• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wzruszająca historia Jana Meli. O filmie "Mój biegun"

Borys Kossakowski
5 listopada 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 

I choć trudno się nie wzruszyć na "Moim biegunie", dramat Melów bowiem zmiękczyłby nawet kamień, to trudno wskazać tu jakieś szczególnie wartościowe aspekty sztuki filmowej.


Utrata młodszego syna i kalectwo starszego to trauma, z którą nie jest w stanie zmierzyć się nawet najwybitniejszy artysta. Wobec takiej tragedii wszelkie środki wyrazu artystycznego stają się blade i nijakie. Dlatego niezwykle trudno ocenić film "Mój biegun" o rodzinie Jaśka Meli, niepełnosprawnym zdobywcy obu biegunów. Ta historia zmiękczyłaby nawet kamień, ale co wnosi do niej film?



Janek Mela i Maciej Musiał (filmowy Janek Mela). Janek Mela i Maciej Musiał (filmowy Janek Mela).
Jasiek Mela stracił rękę i nogę w wyniku porażenia prądem. Wypadek miał miejsce w zaniedbanym budynku stacji transformatorowej, w którym trzynastoletni chłopiec schronił się podczas deszczu. Chłopiec nie poddał się jednak kalectwu i przełamał chyba wszystkie bariery, jakie człowiek jest w stanie przełamać.

W 2004 roku zdobył wraz z Markiem Kamińskim oba bieguny Ziemi jako najmłodszy polarnik w historii (i pierwszy niepełnosprawny). Cztery lata później zdobył Kilimandżaro, a w 2009 roku wraz z niewidomym Łukaszem Żelechowskim i chorym na raka Piotrem Pogonem wspięli się na Elbrus.

Film Marcina Głowackiego opowiada historię Meli w prosty, niemal dokumentalny sposób. Co ciekawe, nie ujrzymy na ekranie scen podboju Antarktydy. Film kończy się tam, gdzie rozpoczyna się wiedza większości na temat historii życia Jaśka Meli. Okazuje się, że jego osiągnięcia sportowe to paradoksalne zwieńczenie tragedii, których doświadczyła rodzina Melów. Tragedii, które trudno sobie nawet wyobrazić, a co dopiero opowiedzieć. Być może właśnie dlatego reżyser Marcin Głowacki wybrał sposób opowiadania najprostszy z możliwych?

"Mój biegun" opisuje życiorys Jaśka i jego rodziny od momentu śmierci młodszego z braci - Piotrusia, aż do spotkania ojca Bogdana Meli (Bartłomiej Topa) z Markiem Kamińskim. To historia pełna napięć i dramatów, traum i nieporozumień, zamętu duchowego i psychicznego - bo jakże sobie w głowie uporządkować te dwa wydarzenia: śmierć jednego syna i kalectwo drugiego (przy czym Jasiek w zasadzie był tylko o mały krok o śmierci)?

Wybierając narrację "wprost", Głowacki wali więc obuchem w głowę widza, serwując mu po kolei rodzinne nieszczęścia klanu Melów. Przed nie lada wyzwaniem tym samym stawia głównych aktorów: Macieja Musiała (Jan Mela), Magdalenę Walach (Urszula, matka) i wspomnianego już Topę. To na ich barkach spoczywa przekaz całego filmu - i choć zwłaszcza Topa robi, co może, to jednak taka konstrukcja wymagałaby ról wybitnych.

I choć trudno się nie wzruszyć na "Moim biegunie", dramat Melów bowiem zmiękczyłby nawet kamień, to trudno wskazać tu jakieś szczególnie wartościowe aspekty sztuki filmowej. Dla widzów, którzy nie znają życiorysu Jaśka Meli, film będzie poruszającą lekcją życia. Jednak ci, którzy znają biografię niepełnosprawnego polarnika, prawdopodobnie na filmie się wynudzą.

Jaśka Melę (i Marka Kamińskiego) darzę najwyższym szacunkiem, ich hart ducha, konsekwencja i wytrwałość napełniają mnie energią do działania i wiarą we własne sukcesy. Jeśli "Mój biegun" ma jakieś cechy wybitne, to są to cechy wyżej wymienionych postaci. Jako dzieło kinematograficzne film niewiele wnosi do tego, jak pojmujemy świat Meli - traumy i wyrzutów sumienia po śmierci brata z jednej strony, walki z kalectwem z drugiej. Szkoda też, że reżyser zupełnie pominął kwestie przygotowania się do wypraw, bo na te obrazki z pewnością liczyło wielu widzów. "Mój biegun" zamknięty w czterech ścianach domu Melów (i korytarzy szpitalnych) wygląda nieco ubogo i momentami przypomina bardziej serial (lub teatr telewizji) niż dzieło fabularne.

Film

5.5
29 ocen

Mój biegun (11 opinii)

(11 opinii)
Biograficzny

Opinie (138) 6 zablokowanych

  • zawiedziony filmem

    film przereklamowany,30 % filmu to akcja z telenoweli,natomiast koniec zaskakujaco szybki ,opatrzony informacjami na temat zdobycia begunow.... .szkoda pieniedzy na "kino"

    • 2 2

  • w filmie powinna byc scena jak jasiek spotyka samego prezydenta Walese (1)

    a nastepnie dostaje order od marszalka sejmu. Potem leci w samolocie rzadowym i szczesliwie laduje dzieki kpt Wronie na lotnisku w Czymanach.
    Tam tlumaczy zlym terrorystom ze wie gdzie ukryl sie bin laden i ze jest to biegun pn. Tym samym lamie ich psychicznie. Otrzymuje kolejny order od Prezydenta (order z bulu i nadzieji) Nastepnie przechodzi na zasluzona emeryture i pomaga Malanowskiemu i partnerom na polsacie. Ci w ramach wdziecznosci zalatwiaja mu reklame, poznaje Musiala I pania Mostowiakowa. Cieszy sie ze ona przezyla wypadek i proponuje zeby to Musial zagral w filmie o nim.

    ciecie

    • 22 4

    • Hehe dobre trochę Polska wersja Foresta

      • 2 0

  • zasadniczo pobieżnie

    Skoro Jaś Mela przebył trasę na biegun na jednej nodze to tak jakby przeszedł tylko połowę. Gdyby szedł na dwóch to co innego - dwie nogi by męczył, a tak?
    Wg mnie powinien jeszcze raz wyruszyć i wtedy można by było już uznać.

    • 3 4

  • Ile w Was nienawiści... (7)

    Mieszkam poza granicami Polski i nie mogę uwierzyć, że ogromna większość to komentarze tak negatywne. Ludzie kiedy się zmienicie? Polska jest piękna, ludzie mentalnie zacofani. Skąd ten totalny brak szacunku?

    • 20 16

    • Aż za piękna

      Polska jest tak piękna ze ponad 2 miliony Polakow spier.... za granice

      • 2 1

    • A co to kogo obchodzi gdzie ty mieszkasz?

      W porządku z głową u ciebie?

      • 2 3

    • Tak, większość ale na szczęście nie wszyscy (1)

      w Polsce,
      to ludzie zgorzkniali,
      wciąż krytykują, narzekają,

      ale za to sami majadoskonałe rodziny,
      ich dzieci nigdy nie popełniają takich błędów jak Jasiu Mela

      Jestem pełna szacunku dla Jasia za to, ze się nie użala nad sobą,
      że chce żyć i działać
      a jeśli dostał pomoc- to tak powinno być

      • 7 5

      • to powiedz mi mamo czy jasiu mela powinien wychowywac dziecko?

        oczywiscie swoje.

        • 2 4

    • To juz tu nie wracaj (2)

      nikt za Toba nie teskni. zyj poza granicami

      • 7 10

      • Tylko mnie utwierdzasz w przekonaniu, że nie warto wracać (1)

        j/w

        • 10 1

        • nie ma sprawy

          • 1 6

  • Wzruszająca historia

    Wolę inne opowieści !
    szkoda kasy na te twarze

    • 2 2

  • Strasznie lansuja tego Mele (3)

    • 4 7

    • szkoda, że nie ciebie

      • 1 2

    • film jest zarąbisty (1)

      film mi sie bardzo podobał a komu nie to niech sie nie wypowiada na ten temat lepiej ja bardzo lubie maćka musiala i wrecz go kocham i prosze nie ozrażać mojego ukochanego

      • 0 5

      • Re: film jest zarąbisty

        Śmiechłem :D

        • 4 0

  • bardzo dobrze, że powstał taki film

    który pokazuje innym, jak zachować pogodę ducha i życie pełnią mimo przeciwności.

    Filmu jeszcze nie obejrzałam, ale widziałam rozmowę z p. Jankiem. Oglądałam z przyjemnością.

    • 4 4

  • szkoda

    film bardzo nam sie podobał ale szkoda ze został zrobiony bez dbałości o szczegóły. Nie jestem fachowcem w tej sprawie, ale w czasach przed wypadkiem J. Meli nie było butów "croc's", a takie idac na plaze nosi jego mała siostra, a w domu maja plaski wielki telewizor w czasach gdy byly one tylko za granicą... Pewnie te przyklady mozna mnozyc.... Razem z mezem zwrocilismy uwage ze wspaniale graja te najmniejsze dziewczynki na poczatku filmu, brawo za dobra obsadę !!!

    • 4 1

  • Mela jak Cichopek (2)

    Otwieram lodówkę a tam Jasiek........ile można

    • 62 29

    • (1)

      dokladnie tak
      Mela vs Musial
      no rzygać sie już chce!

      • 3 3

      • najnowsza hodowla TVN

        • 4 2

  • ta postać to jakiś smutny żart. to chyba jego rodzice przeżyli największą traumę i o nich byłby film o wiele wzruszający. A ten filmik mógłby się nazywać np. "Z Panem K. na daleką wycieczkę". A tak właściwie, to sam tytuł już brzmi znajomo ...
    Ciekawe na czym jeszcze da się dziś zarobić.

    • 4 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Kina

Wydarzenia

Etnomatograf. Kino w muzeum | maj 2024

impreza filmowa, projekcje filmowe

Millennium Docs Against Gravity

25 zł
festiwal filmowy, projekcje filmowe

Ja, Pobieda i Berlin / Я, Побєда і Берлін

25 zł
projekcje filmowe