TOP5 filmów i seriali nakręconych w Trójmieście
Orłowski klif, sopockie molo czy gdańska stocznia - te trójmiejskie plenery przewijają się najczęściej w filmach, które kręcono nad Bałtykiem. W cyklu Filmowe Trójmiasto wraz z filmowcami zaglądaliśmy również w mniej oczywiste miejsca na mapie Gdańska, Gdyni i Sopotu. Wybraliśmy 5 filmów i seriali, które Trójmiasto ukazały z różnej perspektywy i które na zawsze wpisały się w polską kinematografię.
Wszak to tu kryminalne zagadki rozwiązywali porucznik Borewicz i ekipa Adama Zawady. W triumfalnym marszu na Berlin przystanek w Trójmieście zrobiła załoga "Rudego 102", a w Gdańsku szpiegował sam Hans Kloss. Nad morzem kręcili Wajda, Polański, Gliński, Bajon czy Pasikowski, a grywali Cybulski, Linda, Janda czy nawet Omar Sharif. Filmowa historia Trójmiasta sięga od "Do widzenia, do jutra" do "Kamerdynera", a niektórym z legendarnych już tytułów przyglądaliśmy się w cyklu Filmowe Trójmiasto. Wybraliśmy 5 produkcji, które Gdańsk, Gdynię i Sopot pokazały w ciekawym, niebanalnym ujęciu.
Najsłynniejsze filmy nakręcone w Grand Hotelu
5. "Medium" w Sopocie, czyli rzeczy, których lepiej nie dotykać
O "Medium" słyszeli zapewne najbardziej dociekliwi miłośnicy polskiego kina, ale warto przy tej okazji nadmienić, że od przeszło 30 lat nikt w Polsce nie nakręcił równie udanego horroru, którego akcja w dodatku rozgrywa się w przedwojennym Sopocie. Nie jest to jednak pocztówkowy kurort ze słoneczną plażą i tłumem turystów, a dość posępne miejsce owiane tajemnicą i zbrodnią, po którym krążą okultystyczne siły, a bohaterowie zatracają się w spirytystycznych seansach.
Reżyser Jacek Koprowicz w hipnotyzującą mieszankę kryminału, horroru i dramatu psychologicznego znakomicie wkomponował trójmiejskie akcenty z mroczną Willą Bergera na czele. Doskonale znany nadmorski krajobraz uzupełniają kadry z gdańskiego Wrzeszcza, oliwskiego dworca, Grand Hotelu i molo, którym przerażony Michał Bajor ucieka przed ścigającym go samochodem. "Medium" to obowiązkowa pozycja dla tych, którzy podczas seansu lubią poczuć dreszczyk niepokoju i zobaczyć Trójmiasto w innym wydaniu niż w turystycznych folderach.
4. "Kryminalni" na wakacjach
W dobie współczesnych seriali na "Kryminalnych" można byłoby spojrzeć dzisiaj z przymrużeniem oka i potraktować jako ciekawostkę. Kilkanaście lat temu jednak produkcja TVN niepodzielnie rządziła polską widownią telewizyjną, a przez plan zdjęciowy przewinęli się niemal wszyscy zarówno uznani, jak i początkujący dopiero aktorzy. Wielu z tych drugich dziś szczyci się już statusem gwiazdy polskiego kina.
"Gdański dyptyk", co prawda jakością i fabułą nie dorównał śląskiemu tryptykowi "Kryminalnych", ale wizyta Macieja Zakościelnego i Marka Włodarczyka i tak odbiła się szerokim echem nad Bałtykiem, a tłumy fanów nie odstępowały gwiazd serialu. Ekipa szczególnie upodobała sobie okolice Babich Dołów i tamtejszej torpedowni, którą sfotografowano w dwóch odcinkach niemal w każdy możliwy sposób. "Kryminalnych" nie zabrakło też na sopockim molo, nad gdańską Motławą czy na Bulwarze Nadmorskim w Gdyni. Po upływie ponad dekady "Gdański dyptyk" to wciąż nie lada gratka dla fanów Adama Zawady.
Przyjemność w odcinkach. Za co kochamy seriale?
3. "Sztos", czyli zabawa z cinkciarzami
Cezary Pazura i Jan Nowicki pod okiem Olafa Lubaszenki stworzyli na pewno jeden z najciekawszych filmowych duetów lat 90. Dwaj cinkciarze z Trójmiasta rozbawili miliony widzów, a pierwsza część "Sztosu" do dziś zestawiana jest w równym szeregu z komediami choćby Juliusza Machulskiego. Trójmiasto odegrało w filmie niebagatelną rolę, głównie dzięki zasługom scenarzysty, Jerzego Kolasy, zresztą byłego trójmiejskiego cinkciarza właśnie.
"Synek" i Eryk szwindle kręcili głównie w Sopocie, ale szczególnie w pierwszej części filmu można zauważyć kadry z Gdyni i Gdańska. Da się również dostrzec nawet prawdziwych gangsterów, jak choćby Nikodema "Nikosia" Skotarczaka , który w "Sztosie" zdążył jeszcze epizodycznie się pojawić, zanim został zamordowany. Druga część filmu nakręcona po latach już tak dobrą sławą się nie cieszyła, a i trójmiejskich krajobrazów było w filmie Lubaszenki znacznie mniej. "Jedynka" to dla wielu jednak wciąż klasyk polskiego kina lat 90.
2. 07 melduje się nad morzem
Porucznik Borewicz, choć mógł się pochwalić niezwykle wysoką skutecznością w rozwiązywaniu kryminalnych zagadek, niezbyt chętnie wychylał nosa poza Warszawę. W ponad 20-odcinkowej serii "07 zgłoś się" ekipa zdjęciowa ledwie kilka razy podróżowała w Polskę. Najczęściej właśnie do Trójmiasta, które w mniejszym bądź mniejszym stopniu przewinęło się łącznie w pięciu epizodach, wliczając w to pierwszy odcinek serialu zatytułowany "Major opóźnia akcję".
Później ekipa "07" wracała do Trójmiasta jeszcze kilkukrotnie. Najczęściej do gdyńskiego Orłowa, sopockiego Grand Hotelu i molo, nie brakowało też ujęć przed Stocznią Gdańską i na otwartym Bałtyku. I choć czasami trzeba dość mocno wytężyć oko, to jednak trójmiejskie akcenty w telewizyjnej opowieści o poruczniku Borewiczu stanowią atrakcyjną alternatywę dla dość statycznej i jednostajnej Warszawy.
1. Od Nowej Huty do Stoczni Gdańskiej: "Człowiek z żelaza"
Nie da się chyba w mieście "Solidarności" wskazać ważniejszego filmu niż "Człowiek z żelaza" Andrzeja Wajdy. Nie dałoby się również go nakręcić w innym miejscu, innym czasie i o innych bohaterach. Pomysł na film narodził się błyskawicznie, przez przypadek, przy okazji spotkania Wajdy ze strajkującymi stoczniowcami. I choć scenariusz powstał właściwie w sześć dni, a zdjęcia zajęły mniej niż pół roku, to "Człowiek z żelaza" wykuł sobie na stałe pomnik w polskiej kinematografii.
Dzieło Wajdy to jedyny film, w którym to nie plenery i poszczególne lokalizacje czynią go szczególnym dla Trójmiasta, a przede wszystkim Gdańska. Idea filmu i zbiorczy bohater jakim jest "Solidarność" mają w sobie tak potężny ładunek emocjonalny, że w pełni można go nazwać filmem stąd i o nas. Warto go sobie przypomnieć, szczególnie w okrągłą rocznicę pierwszych demokratycznych wyborów w powojennej Polsce.
Opinie (196) ponad 10 zablokowanych
-
2019-04-21 20:54
czarny czwartek (2)
Doskonały film - niemal dokument!
Ogromnie wiernie odwzorowujący emocje i stan historii.
Żenad, że w ogóle pominęliście ten film. . .- 13 3
-
2019-04-22 07:55
Pamiętam
Jak kręcili. Odbudowali z osb cpn przy prezydium. Mam gdzieś zdjątka wielkości znaczków pocztowych z jakiejś jednej z pierwszych komórek s aparatem...
- 2 0
-
2019-04-21 21:09
a 2 dni temu był wielki piątek
i od 2000 lat to samo leci - klasyka sama w sobie...
- 0 4
-
2019-04-22 07:38
Do widzenia, do jutra
- 6 0
-
2019-04-22 07:34
Układ Zamknięty
- 4 0
-
2019-04-21 16:39
Wolne Miasto (1)
- 4 2
-
2019-04-22 06:33
Cały film.
- 0 1
-
2019-04-22 06:27
Kamerdyner w Trójmieście? A nie czasem w lasach pod Wejherowem?
- 3 0
-
2019-04-22 00:28
Nikt nawet nie wspomniał o Jutro Meksyk
Kapitalna rola Cybulskiego, film kręcony w większości w Gdyni. Moim ulubionym "trójmiejskim"filmem jest Medium, bardzo klimatyczny film.
- 1 1
-
2019-04-22 00:14
Tulipan, Na kłopoty Bednarski
- 2 0
-
2019-04-22 00:02
Mój nr 1:"Do widzenia, do jutra" J.Morgensterna (1960) ze Z.Cybulskim, T.Tuszyńską, R.Polańskim, B.Kobielą itd...i wspaniałą
muzyką K.Komedy
- 7 0
-
2019-04-21 23:31
Zabrakło filmu
Stanisława Barei "Żona dla Australijczyka". Piękne ujęcia Gdańska i tramwaju jadącego starówką
- 3 0
-
2019-04-21 22:41
To my rugbyści, Klatka
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.