• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Recenzja filmu "Uwierz w Mikołaja". Święta z playbacku

Tomasz Zacharczuk
4 listopada 2023, godz. 08:00 
Opinie (33)

Ze świątecznymi komediami w naszym kraju jest jak ze śpiewaniem bożonarodzeniowych kolęd. Przy wigilijnym stole intonujemy te pieśni, które lubimy najbardziej, znamy najlepiej i które wpisują się w kultywowaną od pokoleń tradycję. Podobnymi kryteriami posługują się polscy reżyserzy, którzy melodii najsłynniejszej filmowej kolędy - "Listów do M." - pozostają wierni aż do przesady. Ten nie do końca zakamuflowany playback słychać również w "Uwierz w Mikołaja", choć gdyby tylko twórcy tej komedii zdecydowali się włączyć mikrofon, zamiast fałszu usłyszelibyśmy całkiem przyjemne i świeże brzmienie.



W strugach listopadowego deszczu i przy dość wysokich jak na tę porę roku dodatnich temperaturach rozkręca się powoli przedświąteczna kampania. Na sklepowych półkach halloweenowe dynie zastępują czekoladowe mikołaje, a w radiu lada dzień zapewne zabrzmi po raz wtóry niezdarte "Last Christmas". W podobnych okolicznościach co roku na ekrany kin wchodzi świąteczna komedia, która ma nas odpowiednio nastroić przed zbliżającą się Gwiazdką.



W tym roku wybór padł na "Uwierz w Mikołaja", czyli ekranizację powieści gdańszczanki Magdaleny Witkiewicz. Film Anny Wieczur przedpremierowo można w ten weekend zobaczyć w trójmiejskich kinach, a do regularnej dystrybucji komedia wejdzie natomiast 10 listopada. W podobnym terminie przed rokiem wyświetlano piątą część "Listów do M." i na tym zresztą podobieństwa obu tytułów się nie kończą.

"Uwierz w Mikołaja" to przede wszystkim świąteczna opowieść o miłości, szacunku wobec drugiego człowieka, potrzebie bliskości. Sporo w nim ciepła, humoru i wzruszeń, ale także scenariuszowego banału i nieznośnego product-placementu. "Uwierz w Mikołaja" to przede wszystkim świąteczna opowieść o miłości, szacunku wobec drugiego człowieka, potrzebie bliskości. Sporo w nim ciepła, humoru i wzruszeń, ale także scenariuszowego banału i nieznośnego product-placementu.

Lekcja z przepisywania "Listów do M." odrobiona



"Uwierz w Mikołaja" wykorzystuje bowiem zaczerpniętą z "Listów ..." wielowątkową strukturę. Tutaj także losy kilkorga bohaterów wzajemnie się przeplatają, a z poszatkowanej fabuły dopiero w finale udaje się złożyć uniwersalną opowieść - głównie o miłości w różnorakim ujęciu. Zarówno na płaszczyźnie damsko-męskiej (uziemiona przez śnieżycę w górskiej chatce dziewczyna przygarnia przystojnego nieznajomego w stroju św. Mikołaja), w relacjach matki z córką (uwięziona w toksycznym związku kobieta próbuje chronić dziecko przed ojcem-alkoholikiem), jak i w kontekście serdeczności wobec bliźniego (na przykładzie pensjonariuszy pewnego domu spokojnej starości).

Inspiracje "Listami ..." widać nie tylko w sposobie budowy poszczególnych wątków i postaci, ale także w wydźwięku całego filmu. "Przepisany" przez Ilonę Łepkowską tekst powieści Magdaleny Witkiewicz obfituje w elementy charakterystyczne dla konwencji świątecznego filmu. Mnóstwo więc tu ciepła, dobroci, humoru i wzruszenia, które podano widzowi w wyważonych proporcjach. Niestety jednocześnie z nadmiarem banału, sztuczności i skrótowości na płaszczyźnie scenariusza. Oraz z nieodzownym lokowaniem produktów (ileż można...). Historię z potencjałem obarczono więc niemal wszystkimi wadami filmów z serii "Listy do M.".

Porównań do "Listów do M." film Anny Wieczur na pewno nie uniknie. I na tym polega jego słabość, bo są tutaj elementy, na których należało oprzeć film i zaproponować polskiemu widzowi coś innego w świątecznym klimacie. Porównań do "Listów do M." film Anny Wieczur na pewno nie uniknie. I na tym polega jego słabość, bo są tutaj elementy, na których należało oprzeć film i zaproponować polskiemu widzowi coś innego w świątecznym klimacie.

Książka a scenariusz to dwie różne sprawy



"Uwierz w Mikołaja" brakuje po prostu własnej tożsamości. To poniekąd pokłosie decyzji pionu producenckiego, który historię osadzoną pierwotnie na Kaszubach przeniósł na południe kraju do Bielska-Białej i Goczałkowic-Zdroju. Oczywiście zadecydowały kwestie logistyczne i większa pewność o dostęp do śniegu. Wyobraźmy sobie jednak, jak bardzo film Anny Wieczur wyróżniałby się na tle podobnych produkcji, gdyby tylko pozostawiono oryginalne miejsce akcji i wykorzystano lokalny, kaszubski folklor. Tym bardziej, że malowniczych i zapadających w pamięć zimowych plenerów wcale w filmie tak dużo nie widać.

Uwierz w M. - o nowej powieści Magdaleny Witkiewicz Uwierz w M. - o nowej powieści Magdaleny Witkiewicz

Widać za to bardzo ekonomiczne podejście do literackiego oryginału Ilony Łepkowskiej, która większość wątków okroiła do niezbędnego minimum. Kwitnący romans pomiędzy Agnieszką (Aleksandra Grabowska) a Mikołajem (Grzegorz Daukszewicz) odarto z jakiejkolwiek aury intymności, emocjonalnej głębi i zwyczajnie wiarygodności. Na dużą skrótowość postawiono także w segmencie poświęconym Annie (Agnieszka Więdłocha), która stara się izolować córkę od ojca-alkoholika (Antoni Pawlicki).

Najlepiej prezentuje się z kolei wątek poświęcony pensjonariuszom domu opieki "Happy End". To właśnie na energii i różnorodności charakterów charyzmatycznych staruszków należało oprzeć scenariusz "Uwierz w Mikołaja", bo właściwie w każdej scenie sędziwi bohaterowie dostarczają zarówno humoru, jak i wzruszeń w najlepszym wydaniu. Z całą pewnością jest to główny (jak nie jedyny) atut za tym, by komedię Anny Wieczur traktować jako coś świeżego i oryginalnego w polskim "kinie bożonarodzeniowym".

Na ekranie brylują przede wszystkim starsi aktorzy, a wątek domu opieki "Happy End" jest zdecydowanie najciekawszy i najlepiej ograny. Szkoda, że po macoszemu potraktowano pozostałe wątki, zresztą znacznie mniej interesujące i odkrywcze. Na ekranie brylują przede wszystkim starsi aktorzy, a wątek domu opieki "Happy End" jest zdecydowanie najciekawszy i najlepiej ograny. Szkoda, że po macoszemu potraktowano pozostałe wątki, zresztą znacznie mniej interesujące i odkrywcze.

Stara gwardia wciąż ma tę moc



Ten niewątpliwy walor "Uwierz w Mikołaja" naturalnie wiąże się z kolejnym, a mianowicie z możliwością podglądania świetnej aktorskiej kondycji nestorów rodzimej kinematografii. Teresa Lipowska, Marta Lipińska, Bohdan Łazuka, Ewa Szykulska, Dorota Stalińska czy Maciej Damięcki tworzą nie tylko zgrany zespół, ale przekonują również indywidualnymi kreacjami, pozostawiając daleko w tyle znacznie młodszą część obsady. Na czele z Grabowską i Daukszewiczem, którzy nie dostając za wiele cennego materiału w scenariuszu, wypadają wręcz blado. Podobnie jak zupełnie nieprzekonujący w swojej roli Pawlicki.

Ciekawy duet, choć niedostatecznie wykorzystany na ekranie, proponują Dorota Kolak, która wciela się w dyrektorkę domu "Happy End", oraz Cezary Żak grający jej byłego męża. Nawet pomimo kilku nietrafionych castingowo decyzji trzeba twórcom filmu oddać, że w końcu w świątecznej polskiej komedii mogliśmy oglądać odbiegający od normy zestaw aktorów. I to wcale nie z tej pierwszej ligi.

Nie masz planów na sylwestra? Tu są imprezy!

"Uwierz w Mikołaja" nie zrewolucjonizuje podejścia polskich filmowców do sposobu ogrywania świąt na dużym ekranie. Był tu dość spory potencjał na oryginalność i przełamanie schematów, ale zabrakło przede wszystkim scenarzysty, któremu chce się stworzyć coś nowego, a nie coś, co będzie się sprzedawać. A ten film sprzeda się na pewno, bo swoją podstawową funkcję spełnia - na pewno potrafi przyjemnie nastroić i wprowadzić w okołoświąteczny klimat. Rozbawi i wzruszy, po czym roztopi się w naszej pamięci jak świeżo spadły śnieg.

Film Anny Wieczur rozgrzeje także niczym wigilijny barszcz, ale jedynie w wersji instant. Jeśli nas to nie zniechęci, to można zalać wrzątkiem i spijać ze smakiem.

5/10   Ocena autora
+ Oceń film

Film

6.8
35 ocen

Uwierz w Mikołaja (5 opinii)

(5 opinii)
komedia

Opinie (33) 5 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Nie wierzę w taki wydarzenia

    • 4 3

  • Opinia wyróżniona

    Z biegiem czasu zauważyłem, że najwiekszą radość i klimat zbliżających się świąt dają mi... (5)

    Piosenki George Michaela "Last Christmas" i Mariah Carey "All I Want For Christmas Is You"

    • 26 15

    • czyli (3)

      Nie wiesz i nie rozumiesz po co i dlaczego obchodzi się od 2000 lat narodzenie Jezusa.

      • 2 6

      • czyje narodzenie ?

        • 5 3

      • Obchodzenie czego? Żal mi ludzi, którzy wierzą w jakieś bajki, baśnie i midrasze

        • 6 5

      • Jezus nie urodzil sie w grudniu, sam nie rozumiesz swojej religii.

        • 1 1

    • Tylko Slade, "Merry Xmas everybody". Utwór za miesiąc będzie obchodził 50-te urodziny !

      W Polsce lekceważony, mi znany "od dzieciaka". Kultowy Noddy Holder...

      • 3 0

  • (5)

    Święta bez Kevina to nie święta...kiedyś jeszcze puszczali Gremliny))Ehhh do tego Last Christmas,karp w galarecie,sztuczna choinka i święta za pasem.A od stycznia dopiero będzie się działo, podwyżki podwyżki,podwyżki.ale szkoda że nie pensji.

    • 12 15

    • tylko W krzywym zwierciadle!!

      • 10 0

    • Podwyżki to głównie przez PIS, który pozamrażał ceny mediów, a paliwa sztucznie obniżał

      Stąd pozorna niska inflacja.
      Ale ty pisowcu zawsze odwrócisz kota ogonem i napiszesz, ze będą podwyżki. Robisz to specjalnie łajzo, żeby jak zawsze skłócac i siac ferment. Gdyby twój PIS nadal rządził, w kolejen 4 lata mielibyśmy drugą Wenezuelę

      • 13 9

    • Tusk wrócił, będzie druga Irlandia :D

      • 6 7

    • Rok temu kiełbasa myśliwska 56 zł / kg, dziś już 68,5 za kilogram

      Inflacja 24 procent. Itp. itd.

      • 2 0

    • życzę ci nieudanych świąt.

      nie tam, żeby ci zaraz garb wyrósł a córka zaczęła się puszczać, ale żebyś przynajmniej przestał spamować sekcję komentarzy. Nara.

      • 0 0

  • Mierne

    Jaka książka, taki film. Na jedno i na drugie po prostu szkoda czasu.

    • 20 13

  • Opinia wyróżniona

    (1)

    Tyle dobrych filmów ostatnio które nie doczekały się recenzji- m.in. 'Przejscia', Poprzednie Życie' 'Zabójca'. Szkoda czasu na recenzję takiej masowej typowo polskiej papki z generatora

    • 15 7

    • Uwierz w Mikołaja

      Takie filmy też są potrzebne

      • 1 0

  • To już?

    • 2 1

  • (5)

    Święta bez przepięknych polskich kolęd to nie święta. Przedewszystkim to święta Bożego Narodzenia i to trzeba sobie uświadomić

    • 17 5

    • Wszystkie polskie kolędy to smuty i nuda

      Tak samo jak cały skostniały KK. To się musi zmienić, bo przez ten marazm kościół traci.

      • 5 13

    • Ale w tym filmie są właśnie polskie kolędy (1)

      Polecam sprawdzić

      • 3 2

      • Nawet na zdjęciu powyżej, na kartce którą trzyma pani Dorota Kolak jest tekst polskiej kolędy.

        • 1 0

    • Ale wiesz ze to są stare kolędy niemieckie? (1)

      Tylko z polskim tekstem?

      • 1 1

      • Cicha noc jest akurat austriacka. A która niby jest niemiecka?

        • 2 1

  • (2)

    Co to wspólnego z Trójmiastem

    • 8 3

    • to samo co wiara w żyda dla Słowian. nic.

      • 1 3

    • Ma wiele Powskie władze Hdańska dotują co roku kazda produkcje TVnu z kasy wszystkich mieszkanców!!

      • 0 4

  • Opinia wyróżniona

    (1)

    Przeczytajcie, proszę, książkę Pani Witkiewicz i dajcie się otulić.. przyjemnością (!) A film zawsze ogląda się po lekturze:)
    Wielkie Gratulacje dla Pani Magdaleny - udało się (!!!)

    • 11 17

    • Wielkie Gratulacje dla Pani Magdaleny!!!

      • 2 6

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Kina

Wydarzenia

Etnomatograf. Kino w muzeum | maj 2024

impreza filmowa, projekcje filmowe

Millennium Docs Against Gravity

25 zł
festiwal filmowy, projekcje filmowe

Ja, Pobieda i Berlin / Я, Побєда і Берлін

25 zł
projekcje filmowe