Opis filmu
Studio Lucasfilm oraz reżyser-wizjoner J.J. Abrams łączą siły, aby raz jeszcze zabrać nas do odległej galaktyki. W filmie Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy wystąpią: Harrison Ford, Mark Hamill, Carrie Fisher, Adam Driver, Daisy Ridley, John Boyega, Oscar Isaac, Lupita Nyong’o, Andy Serkis, Domhnall Gleeson, Anthony Daniels, Peter Mayhew i Max Von Sydow. Muzykę do najnowszego epizodu gwiezdnej sagi napisał John Williams, autor muzyki do wszystkich części Gwiezdnych wojen.
Akcja filmu rozgrywa się około 30 lat po wydarzeniach z "Powrotu Jedi" i koncentruje się na losach trójki nowych głównych bohaterów.
Obsada
Harrison Ford, Carrie Fisher, Mark Hamill, Anthony Daniels, Daisy Ridley, John Boyega, Oscar Isaac, Andy Serkis, Domhnall Gleeson, Max von Sydow, Adam Driver, Peter Mayhew, Kenny Baker, Crystal Clarke, Pip Andersen, Lupita Nyong'o, Gwendoline Christie, Christina Chong, Dix
Opinie (70) 7 zablokowanych
-
2015-12-31 01:27
Dla młodzieży co najwyżej gimnazjalnej
Uwielbiam s-f ale jakoś nigdy nie byłem fanem Gwiezdnych Wojen.
Za dużo w tym bajki a za mało science fiction, zwłaszcza w części science.
W próżni nie ma powietrza więc nic nie słychać, co było wytłumaczone nawet w filmie s-f dla gospodyń domowych pt."Grawitacja". W Gwiezdnych Wojnach statki prują w próżni hałasując niczym bolidy F1. Nie mam nic przeciwko niegrawitacyjnym pojazdom (w końcu kiedyś zgłębimy naturę grawitacji i takie pojazdy staną się faktem) ani też nic przeciwko prędkości nadświetlnej.
Ale gdy drzewo rąbane mieczem świetlnym przewraca się w stronę przeciwną niż nakazują prawa fizyki to mam ochotę postukać się w czoło.
Film jest bajką, której akcja nie rozgrywa się w okolicach chatki na kurzej stopce ale w kosmosie. Zamiast Jasia i Małgosi mamy Hana Solo i bojowniczkę walczącą ze złem.
Jeżeli ktoś ma już dzieci to lepiej dać im na kino a samemu obejrzeć w tym czasie w domu coś porządnego.- 5 2
-
2015-12-30 22:36
kasa misiu kasa
Nurtuja mnie dwa pytania: ile dostał aktor grający luka za swoją rolę ? Płacili mu od wierszowki ? Ile czasu uczył się tekstu? Film jaj nie urywa ale był lepszy niż cześć 1sza i druga. Bylem z dziećmi na wersji z dubbingiem, co zdecydowanie obniża wartośc filmu. General nowego porzadku który mówił głosem dziecka wzbudzał smiech a nowy lord Vader to żart. Ale taki Vader jakie czasy. Po zastanowieniu uważam ten film za pastisz gwiezdnych wojen i jako taki może być do strawienia. Będzie kilka nominacji do oskara: Skywalker - rola dramatyczna, han solo najszybszy emeryt w kosmosie etc. Miałem chyba zbyt duże wymagania co do filmu stąd to rozczarowanie.
- 4 2
-
2015-12-30 00:19
Za mało starych, dobrych gwiezdnych wojen. Miło było zobaczyć ponownie solo, kudłacza, robociki i przez 5 sekund luka. Ogólnie bardzo średni film.
- 3 0
-
2015-12-28 21:32
można i trzeba obejrzeć ale.... (1)
Nie spodziewajcie sie zbyt wiele to być moze miło sie zaskoczycie :) ja poszłam zachęcona pozytywnymi komentarzami o powrocie do klimatu oryginalnej sagi tymczasem film to bardziej zupa efektów specjalnych spektakl mordów i masowej chwilami zagłady, z dość płytko zarysowanymi postaciami i słabo zbudowanym napieciem. Nie wzbudził u mnie większych emocji. Chwilami nuda wręcz kiedy trup sie znów ściele a żarty wymyślali chyba ludzie co kręcili głupi i głupszy. Głębia emocjonalna postaci mniejsza niż w co lepszych bajkach dla dzieci. Ale ogląda sie dobrze. Film poprawny ocena dostateczna. Acha, byłam z dwójka chłopców 5 i 7 fanami gwiezdnych wojen i oprócz jednej nawiasem mówiąc chorej moralnie i z kosmosu sceny pośrodku filmu gdzie musiałam zakrywać im oczy było ok. Ogólnie show zła, które można tu oglądać we wszelkich przejawach. Totalitaryzm, masowa zagłada, rzezie cywilów- jednak dzieci raczej tego nie dostrzega bo dzieją sie jakby poza kadrem. Dla mnie było to obrzydliwe i niepotrzebne.
- 5 1
-
2015-12-29 14:10
Agus, ale to samo mozna powiedziec o pierwszej trylogii z 1979 ;)
Legenda zbudowana wokol tej marki kaze oczekiwac niewiadomo czego. W praktyce to po prostu przecietny fim fantasy/sci-fi.
- 0 0
-
2015-12-23 09:32
(3)
Jestem fanem SW od zawsze. Wyszliśmy z 16 letnim synem z kina po seansie i jak rzadko kiedy bez większych emocji. Po chwili rozmowy dotarło do mnie co jest najsłabszym elementem tej części: to muzyka. Muzyka nie buduje w ogóle dramaturgii filmu. Jest też kilka dłużyzn i niespójności, które świadczą o nie do końca przemyślanym scenariuszu, ale to już kwestia gustu i podejścia.
- 8 1
-
2015-12-29 14:07
Zgadzam sie
Film mi sie podobal, muzyki w ogole nie zapamietalem. Ani nie budowala napiecia.
- 1 0
-
2015-12-23 14:18
muzyka (1)
Z tą muzyką masz dużo racji, nie zapamiętałam żadnej melodii i brak było motywu przewodniego na miarę Marszu Imperium.
Dobru soundtrack robi film- tak jak w ukochanym Blade Runnerze gdzie muzyka Vangelisa to mistrzostwo. Czy choćby muzyka z Incepcji.
A film kwestia gustu - na ostatnim Bondzie nudziłam się ,tak że chyba wywierciłam dziurę w fotelu, tutaj tego nie miałam.Może dlatego , że uwielbiam filmy s-f., no i zacne towarzystwo dopisało.- 1 2
-
2015-12-24 00:34
c.d
I dodam jeszcze że pomimo tego niedociągnięcia jakim była muzyka , to film tak mi się podobał, że byłam drugi raz i znów były pozytywne emocje :)
- 0 0
-
2015-12-22 15:39
Małe rozczarownie ( może być ) dla starych weteranów sagi Star Wars (9)
Niestety latka lecą i pewnie gust się zmienia , będąc na filmie właśnie sobie to uświadomiłem .
Moim zdaniem , gdyby nie Ford i jego dowcipy , trochę leciwe , bo nawiązujące do poprzednich odcinków , wiało by nudą . Efekty specjalne kręcone starą techniką ( taśma 35mm ) , są pierwsza klasa , niestety same efekty to nie wszystko.
Wiem , narażam się na totalną krytykę , trudno . Co z tego że powraca stary klimat sagi , jak gra aktorska wychodzi drętwo i wszystko rozwala .
Oskarżycie mnie o rasizm , OK . Ale murzyn pasuje tu jak świni siodło a gejowaty syn Hana Solo to kolejna niestety słaba strona filmu. Na upartego jakby nie zdejmował maski chyba by to lepiej nawet wypadło.
Młoda aktorka grająca Rey to jeden z nielicznych jasnych punków , który niestety nie przechyli mojego zawodu nad 7 częścią Gwiezdnych Wojen. Szkoda.- 28 11
-
2015-12-22 19:03
ciekawe (8)
W filmie roi się od mutantów których nie powstydziłby się dr Moreau ale Tobie przeszkadza nikt inny tylko Murzyn który btw naprawdę fajnie gra. . Zadziwiające :)
- 3 2
-
2015-12-22 20:30
po prostu (7)
starej daty jestem , więc dziwi mnie murzyn szturmowiec jak i zakusy by Agent 007 też był czarny , tak na przekór wszechobecnej poprawności ...
kurcze chwyciłem , to jest czarny mutant szturmowiec , teraz jasne...- 5 4
-
2015-12-29 14:06
Ciagle ten murzyn... ;)
Szturmowiec jest OK I przekonujaco boi sie wszystkiego, to jest wyjasnione w filmie I wyglada calkiem realistycznie. W sumie jego kolor skory tez pasuje - nawiazuje do dzieci-zolnierzy w Afryce a wlasnie takie klimaty serwuje szturmowcom Nowy Porzadek.
c*otowato wyglada kazdy pryszczaty nastolatek w okresie buntu, a wlasnie ten okres buntu u poteznie uzdolnionego dziecka wykorzystal ktos zly. To sie dzieje codziennie na calym swiecie - takich najlatwiej namowic na narkotyki, przestepczosc czy durne ideologie, bo to jeszcze glupie a juz sie madrzy. To sa dzieci pokolenia ludzi, ktorzy kochali pierwsza sage - teraz maja wlasnie te problemy w domu. ;)- 1 0
-
2015-12-22 21:43
Jacek (5)
przyjmij, że szturmowcy nie są już klonami. To zwykli ludzie, jak wynika z filmu porywani, odrywani od rodzin i szkoleni od dziecka. Dla mnie, to ludzkie oblicze szturmowców jest pozytywną stroną nowych Gwiezdnych Wojen.
- 3 0
-
2015-12-22 22:26
oj jacek :) (4)
Podoba mi się to- ludzkie oblicze.
I jakie ma znaczenie czy aktor jest czarny skoro jego gra jest naturalna i dobrze się go ogląda .
Jacek- "czarny mutant szturmowiec" - no odleciałeś do końca ;)- 0 0
-
2015-12-27 03:34
Monia jezeli ten czarny gra dobrze to Ty jesteś... ślepa (3)
Pomijając już fakt że przerobili książkę w jakąś smutną i durnowatą sieczkę... to postać Fina którego oglądasz w tym filmie nawiązuje do... postaci która była blondynem o niebieskich oczach... ot prawda czasu i ekranu... - w ramach amerykańskiej poprawności politycznej przeróbmy wszystko na potrzeby ich obecnego społeczeństwa.
I nie ten murzyn nie grał dobrze - podobnie jak nie grał dobrze biały grający Bena(Kylo)... Jedynym który trzymał fason był... staruszek Ford i tak sobie ta młoda aktorka... cała reszta to totalna żenada trzymana jedynie blichtrem "Star Wars"... (łącznie ze scenariuszem odgrzewającym IV część do granicy obłędu - osobiście chwilami czułem się jakbym na prawdę oglądał alternatywną i słabą wersję IV części).- 4 1
-
2015-12-27 14:39
już odpowiadam (2)
Już Ci odpowiadam- Oczywiście że film nie jest bez wad Ale bez przesady. wiadomo rówież, żę to co w książkach nie pokrywało się z tym co w filmach SW, wiadomo to nie od dziś
Zobacz jak klasyk jakim jest wersja reżyserska Blade Runnera jednak odbiega od książki PK Dicka Do Androids Dream of Electric Sheep?
Przbudzenie Mocy klaskiem nie będzie, ale czy naprawę ten film był tak zły- zdecydowanie lepszy od sagi I-III zmasakrowanej przez Lucasa może do tego tak podejść, bez tej histerii że to już nie to ,że wtórne, żę Murzyn ;)- 0 0
-
2015-12-28 15:59
Murzyn czy nie murzyn - film do bani (1)
Widać że nie czytałaś książki... jest tak źle... z epizodem VII ten film łączy go tylko... tytuł... ;( jakby się uprzec to powinni to nazwać bardzo "alternatywną" wersją epizodu 9 i 1/3... z tym że Leslie Nielsen nie miałby już czego parodiować bo to ten film sam z siebie jest parodią.
Ok, wszyscy wiemy że film najcześciej opowiada o tych samych wydarzeniach tylko skrótowo, innaczej i wg mglistego zamysłu reżysera. Jasne że mamy kilka lat więcej. Ale to coś jest nawet gorsze niż epizody 1-3... to chyba naprawde remake 4 części - wersja dla przedszkolaków - osadzony w quasi realiach 9 części... a szkoda bo wyrzucili do kosza kawał świetnego scenariusza. Jeżeli tak podchodzą do rzeczy to modlę się żeby nigdy nie wpadli na pomysł nagrania "Knights of the Old Republic 1/2" bo zabiją kolejne piękne wspomnienie wielu ludzi. Jeśli ktoś nie był i jeszcze się zastanawia... odradzam 2/10 (tak wysoka!!!?! ocena tylko za to że to "Gwiezdne Wojny")- 2 1
-
2015-12-28 20:23
Ale było wiadomo, że Disney podjął jdecyzję, że J.J. Abrams otrzyma swobodę twórczą, a Przebudzenie Mocy ignoruje całe Expanded Universe, tworząc zupełnie nowy kanon. Może po prostu mająć taką wiedzę nie trzeba było nastawiać się na wierne odwzorowania ale na co innego.
jestem fanką SW i podoba mi się ten nowy film choć mam kilka zastrzeżeń ale może faktycznie już wyrosłam i też nie jestem już jakimś fanatycznym fanem starej sagi Jak na nowe realia filmd dał radę, wstydu nie było. A nawet jakby by się nie spodobał to też nie popadałabym w jakąś histerię "utraty pięknych wspomnień" bo jeden film czy saga I-III nie zmieni mego sentymentu do starej sagi ;)- 1 0
-
2015-12-23 22:17
Nawiazuje do czesci IV-VI
mi tam sie podobal. Natomiast aktor ktory gra Kylo Rena jest dziwny...
A tu natrafilem na Wojny Gwiezdne w Gdansku :D
https://www.youtube.com/watch?v=FmUZSSbr7-0- 1 0
-
2015-12-21 21:50
Dla mnie rewelacja.
Ja jestem ze starej szkoły. Jeżeli Gwiezdne Wojny cz. I, II i III były dla Ciebie jak średnia gra komputerowa - idź do kina. Mówię Tobie, ten film to pełna petarda.Jestem fanem SW. To co zobaczyłem w kinie nie tylko mnie nie rozczarowało ale uważam, że może to być najlepszy odcinek z serii. Wyrób sobie własną opinię. Gwiezdne Wojny są w polskich kinach od 1979 roku od tego czasu kino bardzo się zmieniło.Ten film jest dostosowany do zmian. Zobacz - warto.
- 21 12
-
2015-12-21 05:27
tym razem gniot, szkoda czasu (1)
- 23 23
-
2015-12-21 14:41
Malkontent alert !!! :D
- 3 0
-
2015-12-19 19:46
super!!!
Stary dobry klimat wrócił, świetny film, Jestem zachwycona i pójdę jeszcze raz :))
- 18 17
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Kina
Kino IKM
Instytut Kultury Miejskiej
Centrum Filmowe UG
Gdańsk
DKF Kurort
Sopot
DKF Miłość Blondynki
Gdańsk
Klub Filmowy Kosmos
Gdańsk
Konsulat Kultury
Gdynia
Kino na Bursztynowym Szlaku
Pruszcz Gdański