• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Na co do kina? Koledzy Davida Copperfielda

Borys Kossakowski
19 lipca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Jesse Eisenberg - jeden z najjaśniejszych punktów filmu. Jesse Eisenberg - jeden z najjaśniejszych punktów filmu.

W dzieciństwie dałbym się pociąć za wyjaśnienie magicznych sztuczek i iluzjonistycznych tricków. Choć magia "magii" polega na tajemnicy, to chęć jej poznania jest przemożna. "Iluzja" to gratka dla dociekliwych, grając na dziecięcej ciekawości dosłownie wsysa w akcję filmu. Niestety, niewiele stoi za tą grą złudzeń, a rozwiązanie zagadki pozostawia spory niedosyt. W związku z tym "Iluzja" to typowy letni film awaryjny - na wypadek, gdyby padało i nie dało się iść na plażę.



Morgan Freeman - szkoda, że nie dano mu większej roli. Morgan Freeman - szkoda, że nie dano mu większej roli.
Główni bohaterowie: policjanci Mark Ruffalo i Mélanie Laurent, a zwłaszcza ich romans, są nieprzekonywujący. Główni bohaterowie: policjanci Mark Ruffalo i Mélanie Laurent, a zwłaszcza ich romans, są nieprzekonywujący.

"Iluzję"

Swego czasu niekwestionowanym hitem telewizyjnym na całym świecie były programy Davida Copperfielda. Iluzjonista, przypomnę, wprowadzał w zachwyt widzów sprawiając m.in., że na oczach publiczności znikały wagony czy nawet Statua Wolności. "Iluzję" ogląda się jak iluzjonistyczny show zakrojony na szeroką skalę.

Czworo najlepszych amerykańskich iluzjonistów zostaje wybranych przez tajemniczego Bossa do zrealizowania sekretnego planu. Podobno w Egipcie kiedyś działała szajka magików, która wykorzystując sztuczki kradła jedzenie faraonom i rozdawała je wśród ludu. Nie szukając daleko, tak jak nasz Janosik czy też bardziej znany wyspiarski Robin w kapturze. Egipska szajka nazywała się "Oko". Czy istnieje do dziś? Czy nasi iluzjoniści działają w jej imieniu? Nie wiadomo, ale pewne jest, że podczas pokazów bogaci pieniądze tracą, a biedni (powiedzmy umiarkowanie biedni, bo to np. publiczność kasyna w Las Vegas, a nie głodujący Somalijczycy) pieniądze dostają.

Jak to się dzieje? W trakcie filmu wyjaśnia to Morgan Freeman, grający Thaddeusa Bradley'a, speca od tropienia tajemnic prestidigitatorów. W tej roli Freeman błyszczy na ekranie i pozostaje żałować, że nie pozwolono mu grać więcej. Na szczęście jest też niezawodny Woody Harrelson (grający maga mentalistę) oraz Jesse Eisenberg (pamiętny Mark Zuckerberg z "Social Network"), czyli główny spec od tricków. Ta trójka aktorów sprawia, że film ogląda się przyjemnie.

Na medal sprawiła się także ekipa filmowa, dzięki której film dostarcza rozrywkę na wysokim poziomie. Pod względem pracy kamery, montażu, muzyki i efektów specjalnych "Iluzja" prezentuje naprawdę wysoki poziom. Kolejne sceny, choć coraz mniej prawdopodobne, mogą dać widzowi dużo frajdy. Niestety, im dalej w las tym... mniej drzew. Im dłużej trwa film, tym boleśniej odczuwalna jest jego pustka. Nie ma tu ani alchemii, ani rzetelnego odkrywania tajemnic iluzjonistycznych, ani janosikowej etyki, która nakazywałaby niwelowania nierówności społecznych.

O ile jednak płycizny scenariusza można jakoś przeżyć, to w filmie przede wszystkim brakuje wzruszeń. Nawet takich, które był w stanie wygenerować Bruce Willis w serii "Szklana Pułapka". Wątek romantyczny zaś został wprowadzony do scenariusza prawdopodobnie z konieczności, bo gdy filmowa para zaczyna się całować, widz ma ochotę pacnąć się w czoło otwartą dłonią.

"Iluzja" spodoba się fanom filmów akcji. Są dobre efekty specjalne, nieźli aktorzy i trzymająca w napięciu historia z coraz bardziej zagmatwanymi powiązaniami: kto, kogo, jak i dlaczego chce wystrychnąć na dudka. Niestety na zakończenie film pada przed widzem na kolana. Rozwikłanie głównego wątku jest równie zaskakujące, co nieprawdopodobne (a raczej - niemożliwe do przewidzenia). O ile w powieściach Arhura Conan Doyle'a o Sherlocku Holmesie czytelnik ma możliwość wykrycia sprawcy na podstawie różnych poszlak, tak tu wyjaśnienie spada na głowę, jak ogryzek rzucony przez sąsiada z balkonu. Ani to efektowne, ani smaczne. Może lepiej zostawić pewne rzeczy niedopowiedziane?

Film

7.4
40 ocen

Iluzja (23 opinie)

(23 opinie)
Thriller

Opinie (22)

  • a no i mnie

    sie podobywał ten film :)

    • 1 1

  • ..a na końcu bohater idzie do ... (1)

    czy szanowni piszący choć trochę myślą?! pisać opinię-zaproszenie na film zdradzając zakończenie, to trzeba być mózgiem !

    • 1 1

    • Możesz nie czytać.

      Przymusu nie ma.

      • 1 1

  • co to znaczy "szkoda, że nie pozwolono mu grać więcej"?

    M.F. dostał jedną z pierwszoplanowych ról i spisał się w niej znakomicie, ciężko byłoby znaleźć innego aktora pasującego do tej postaci, która była wyjątkowa, charakterystyczna, ale i bardzo wymagająca. Po co takie wyliczanie ze stoperem w ręku, typu "kogo dłużej łapała kamera"? Skoro M. dobrze odegrał tę rolę, to znaczy, że został obsadzony dobrze. Kiepska recenzja, panie "Redaktorze", zwłaszcza niechlujstwo językowe w stylu "nieprzekonywujący". Zgadzam się tylko w jednym - zakończenie było dość płaskie, banalne i naciągane merytorycznie (ciężko uwierzyć, że nikt z najbliższego otoczenia "bossa" nie wiedział kim był jego ojciec, a raczej że wszyscy przypomnieli sobie o tym w cudowny sposób dopiero na koniec filmu). Taki motyw zakończenia to trochę kpina z inteligencji widza, zupełnie nieprzystająca do wcześniejszych "iluzji". Mimo wszystko wolę takie zakończenie, niż gdyby miało go w ogóle nie być.

    • 0 0

  • Fajny byl ten 3d video maaping w finalowej scenie

    Fajne

    • 0 0

  • super film

    byłam polecma. Naprawdę rewelacja
    mega zaskakujący

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Kina

Wydarzenia

Noc w Kinie Studyjnym - Wilczyca| Kino Kameralne Cafe

25 zł
impreza filmowa, projekcje filmowe

Kim jesteś, Hamlecie? NT live w Helios na Scenie

44,90 zł
projekcje filmowe

Filmowe Poranki: Tomek i Przyjaciele, cz. 6

28,90 zł
impreza filmowa, projekcje filmowe