Prawdziwa gratka dla wszystkich fanów The Cure! Już 11 lipca premiera kinowego muzycznego widowiska "The Cure - Anniversary 1978-2018 Live in Hyde Park London", czyli zapis wyjątkowego koncertu jednego z najważniejszych zespołów w historii.
Podobne wydarzenia
czwartek, godz. 18:00
Gdynia,
Helios Riviera Gdynia
bilety 12,90 zł
ulgowy 12,90 zł
przedsprzedaż 12,90 zł
ulgowy 12,90 zł
przedsprzedaż 12,90 zł
sobota, godz. 20:45
Gdańsk,
Helios Forum Gdańsk
bilety 42,90 zł
przedsprzedaż 34,90 - 39,90 zł
przedsprzedaż 34,90 - 39,90 zł
Cztery dekady, niezliczona ilość piosenek, jeden lipcowy wieczór w londyńskim Hyde Parku. Od "Lovesong" do "Lullaby", od "Boy's Don't Cry" do "Burn", od "Fascination Street" po "Friday I'm In Love" - Robert Smith, Simon Gallup, Jason Cooper, Roger O'Donnell i Reeves Gabrels zabiorą Was w magiczną podróż w czasie. Nad tym występem rozpływały się wszystki emedia, w tym The Independent, którzy przyznał koncertowi pięć gwiazdek i nazwał show "doskonałym zestawem hitów".
Główny wokalista The Cure, Robert Smith zdradził, że "To był naprawdę doskonały sposób na uczczenie czterdziestolecia zespołu. To był wspaniały dzień, którego nikt z nas nigdy nie zapomni". Gwarantujemy takie same doznania u widzów Multikina - to bajeczne doświadczenie filmowe obejrzycie w krystalicznej jakości z najczystszym dźwiękiem, który miksował m.in. sam wokalista.
Reżyser Tim Pope współpracował z Robertem przez większość czasu jego kariery z The Cure. Wcześniej, w 1986 roku, nakręcił kultowy film koncertowy "In Orange", rejestrując występ zespołu na taśmie 35mm. Pope dodaje: "Chciałem, żeby widzowie mieli wrażenie, że są w samym środku akcji, w samym sercu muzyki. Nasz film naprawdę oddaje prawdziwą moc i pasję The Cure".
Główny wokalista The Cure, Robert Smith zdradził, że "To był naprawdę doskonały sposób na uczczenie czterdziestolecia zespołu. To był wspaniały dzień, którego nikt z nas nigdy nie zapomni". Gwarantujemy takie same doznania u widzów Multikina - to bajeczne doświadczenie filmowe obejrzycie w krystalicznej jakości z najczystszym dźwiękiem, który miksował m.in. sam wokalista.
Reżyser Tim Pope współpracował z Robertem przez większość czasu jego kariery z The Cure. Wcześniej, w 1986 roku, nakręcił kultowy film koncertowy "In Orange", rejestrując występ zespołu na taśmie 35mm. Pope dodaje: "Chciałem, żeby widzowie mieli wrażenie, że są w samym środku akcji, w samym sercu muzyki. Nasz film naprawdę oddaje prawdziwą moc i pasję The Cure".
