• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
stat
Impreza już się odbyła
PATRONAT

Taylor Swift Superstar - Gdańsk (1 opinia)

Kino Repertuar wszystkich kin w Trójmieście

Wokalistka, tekściarka, instrumentalistka - podbiła niedawno listy przebojów swoim piątym albumem "1989", który sprzedał się na całym świecie w prawie 9 milionach egzemplarzy. Jest to najlepszy wynik w branży muzycznej od ponad dekady. "Taylor Swift Superstar" - odkryj niezwykłą historię współczesnej królowej pop już 26 października w wybranych kinach sieci Multikino.

kwi 24

środa, godz. 18:00

bilety 38,90 zł
przedsprzedaż 28,90 - 36,90 zł

3 - 26 kwietnia 2024, godz. 12:00

bilety 12 zł
Taylor z amerykańskiej piosenkarki country przeistoczyła się w międzynarodową gwiazdę pop. Jej niezwykła popularność wśród milionów fanów na całym świecie zaowocowała wyprzedaną trasą koncertową "The 1989 World Tour", siedmioma nagrodami Grammy, oraz najmłodszą w historii zwyciężczynią najwyższego wyróżnienia przemysłu muzycznego - nagrody Grammy w kategorii Album Roku. Jest jedyną artystką w historii, której trzy albumy z rzędu uzyskały nakład 1 miliona w pierwszym tygodniu sprzedaży ("Speak Now" z 2010, "RED: z 2012 i "1989" z 2014). Jest powszechnie znaną gwiazdą, której szalenie chwytliwe, a jednocześnie głęboko osobiste teksty piosenek przekraczają granice gatunków muzycznych, oraz bystrą bizneswoman, która z dziecięcego marzenia zbudowała imperium.

Liczby jednak nie oddają tego, jaka jest Taylor naprawdę. To jej działania poza sceniczne wyniosły ją na stratosferę popkultury, umożliwiając jej orbitowanie w bardziej elitarnych kręgach. Jej działalność charytatywna to jedno, ale to małe gesty - jak współczucie i zrozumienie okazywane zakochanym fanom na Instagramie czy szczere uściski - dowodzą, że mimo rekordowych sprzedaży i platynowych płyt, sukces nie zmienił jej charakteru. Jest niesamowicie uczciwa i pełna empatii; Taylor to odważna superfanka, wierny przyjaciel, zapalony obrońca ludzkich serc i jeden z największych na świecie ambasadorów bycia sobą. To prawda, że czasem może się wydawać, że "bycie sobą" dla Taylor oznacza wieczną perfekcję - ale to obraz regularnie rozdmuchiwany, kiedy dla odmiany pojawia się ze sztucznym aparatem na zęby i włosami spiętymi w kucyki, aby powygłupiać się w telewizyjnym show. Jest pierwszym artystą, od czasów The Beatles (i jedyną kobietą w historii), która utrzymywała się powyżej sześciu tygodni na #1 miejscu z trzema kolejnymi albumami, i mimo, że została uznana przez Time Magazine za jedną z najbardziej wpływowych osób na świecie i jedną z jedynie ośmiu kandydatów do najbardziej prestiżowego wyróżnienia Człowiek Roku 2014, jest prawdopodobnie jedyną osobą na tych listach, która używa mediów społecznościowych, aby umieszczać posty skierowane do jej najlepszych przyjaciół lub filmiki jej kotów.

Jako Kobieta Roku Magazynu Billboard (jedyna i zarazem najmłodsza artystka, która otrzymała to wyróżnienie dwa razy) wydała swój piąty album - "1989" i wprawiła w osłupienie cały świat sprzedając prawie 1,3 mln kopii w pierwszym tygodniu. Taylor udowodniła w ten sposób, że niemożliwe jest możliwe. "1989" jest jej najbardziej spójnym brzmieniowo albumem, jest wyznacznikiem. Rozwój tekstowy i brzmieniowy Taylor zaskakuje nas bardziej niż kiedykolwiek. Oparta na klawiszach i bicie, popowa wrażliwość, która zawsze była znakiem rozpoznawczym muzyki Taylor stała się elementem nadrzędnym. Po wydaniu "1989" znalazła się, jak zwykle, w blasku oślepiających reflektorów - ale jeśli myślisz, że to ją przeraża, najwyraźniej mało ją jeszcze znasz. Taylor jest gotowa wskoczyć w następną fazę jej wciąż młodej kariery. Nadal będzie tańczyć tak jakby nikt nie patrzył, pisać jakby ukradła wszystkim pamiętniki i niechybnie wspinać się na coraz wyższe szczyty. Pozostaje zastanowić się, jak wiele istnień zdoła ona pociągnąć ze sobą.

Opinie (1)

  • Multikino wpuściło mnie w maliny

    Pani Taylor Swift 60 % filmu pozuje na ściankach a resztę poświęca na informację jaka jest szczęśliwa mogąc śpiewać dla innych, Niestety nie można ocenić czy śpiewa dobrze, bo śpiewania w filmie brak. Film informacyjny i biograficzny dla krytyków muzycznych. Nie będę się domagał zwrotu za bilety i stracony czas bo i tak nie oddacie, ale moja noga w Multikinach długo się nie pojawi. Opowiem o tym wszystkim moim znajomym, Chciałbym poznać nazwisko tego debila który film sprowadził i zaklasyfikował jako film z cyklu "Koncerty na wielkim ekranie". Na sali po filmie było słychać głosy oburzenia.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.