Po niechętnym rozstaniu ze swoim zespołem z powodu osobistych i politycznych wewnętrznych napięć, wenezuelski muzyk próbuje rozpocząć swój solowy projekt od zera, jednocześnie równoważąc swoje codzienne życie jako millenialsów z krajów trzeciego świata, emocjonalny zamęt związany z akceptacją nowej fazy twórczej i symptomy ogólnokrajowego kryzysu, który jest poza jego sferą kontroli. Pewnego dnia nawiedzają go dwie istoty z innego świata, dzięki którym jego muzyczna kariera ponownie zacznie się rozwijać.

Debiutujący Nico Manzano, z dużym doświadczeniem w produkcji teledysków, z bardzo osobistym akcentem definiuje proces tworzenia muzyki i tego, jak artysta może skupić się na własnej pracy.