Raz w miesiącu - zapraszamy do CSW ŁAŹNIA 2 w Nowym Porcie do sali kina KinoPort, które na jeden wieczór przemieni się w Kino Wolność, gdzie po interesującym seansie filmowym spotkamy się z inspirującymi ludźmi i w ożywionej dyskusji poszerzymy horyzonty naszej myślowej wolności. 30 marca o godzinie 18:00 zapraszamy na kolejną, trzecią już odsłonę w ramach cyklu Kino Wolność. W marcowym wydaniu odbędzie się pokaz filmu Siłaczki oraz spotkanie z twórcami filmu: Martą Dzido i Piotrem Śliwowskim.
Podobne wydarzenia
sobota, godz. 23:00
Gdańsk,
Kino Kameralne Cafe
bilety 25 zł
środa, godz. 18:00
Gdańsk,
Helios Forum Gdańsk
bilety 38,90 zł
przedsprzedaż 28,90 - 26,90 zł
przedsprzedaż 28,90 - 26,90 zł
Siłaczki to pierwszy w historii polskiej kinematografii film opowiadający o sufrażystkach, które na przełomie XIX i XX wieku na ziemiach polskich walczyły o prawa dla kobiet.
Autorami i producentami filmu są Marta Dzido i Piotr Śliwowski - twórcy m.in. głośnego i nagradzanego dokumentu o bohaterkach rewolucji Sierpnia 80 "Solidarność według kobiet".
O filmie:
Siłaczki to pierwszy w historii polskiej kinematografii film opowiadający o sufrażystkach, które na przełomie XIX i XX wieku na ziemiach polskich walczyły o prawa dla kobiet.
Autorami i producentami filmu są Marta Dzido i Piotr Śliwowski - twórcy m.in. głośnego i nagradzanego dokumentu o bohaterkach rewolucji Sierpnia 80 "Solidarność według kobiet".
Siłaczki to opowieść o naszych prababkach, dzięki którym mamy dziś prawo głosu . Ludźmi jesteśmy i ludzkich praw żądamy! - przekonywała Kazimiera Bujwidowa, orędowniczka zniesienia zakazu wstępu kobiet na uniwersytety. Odważmy się być wolnymi! - zachęcała Maria Dulębianka, pierwsza kandydatka na posła do sejmu, w czasie kiedy kobiety nie miały jeszcze praw wyborczych.
Chcemy całego życia! - krzyczała Zofia Nałkowska, żądając równości nie tylko pod względem politycznym, ale także obyczajowym. Bez różnicy płci! - postulowała Paulina Kuczalska, nazywana - nie bez powodu - papieżycą feminizmu.
Walczyły o prawa w kraju, którego nie było wówczas na mapie. Mówiono im: Teraz nie pora na walkę o prawa kobiet!
Ale one nie chciały niepodległej Polski bez wolnych Polek. Bojownice, patriotki, aktywistki, żołnierki, sufrażystki - to o nich opowiada fabularyzowany dokument Siłaczki.
O ich wieloletnim boju o sprawę kobiecą, bo - jak krzyczała Zofia Daszyńska - Golińska w 1911 roku podczas marszu krakowskich emancypantek:
Praw się nie dostaje! Prawa się zdobywa w walce!
Autorami i producentami filmu są Marta Dzido i Piotr Śliwowski - twórcy m.in. głośnego i nagradzanego dokumentu o bohaterkach rewolucji Sierpnia 80 "Solidarność według kobiet".
O filmie:
Siłaczki to pierwszy w historii polskiej kinematografii film opowiadający o sufrażystkach, które na przełomie XIX i XX wieku na ziemiach polskich walczyły o prawa dla kobiet.
Autorami i producentami filmu są Marta Dzido i Piotr Śliwowski - twórcy m.in. głośnego i nagradzanego dokumentu o bohaterkach rewolucji Sierpnia 80 "Solidarność według kobiet".
Siłaczki to opowieść o naszych prababkach, dzięki którym mamy dziś prawo głosu . Ludźmi jesteśmy i ludzkich praw żądamy! - przekonywała Kazimiera Bujwidowa, orędowniczka zniesienia zakazu wstępu kobiet na uniwersytety. Odważmy się być wolnymi! - zachęcała Maria Dulębianka, pierwsza kandydatka na posła do sejmu, w czasie kiedy kobiety nie miały jeszcze praw wyborczych.
Chcemy całego życia! - krzyczała Zofia Nałkowska, żądając równości nie tylko pod względem politycznym, ale także obyczajowym. Bez różnicy płci! - postulowała Paulina Kuczalska, nazywana - nie bez powodu - papieżycą feminizmu.
Walczyły o prawa w kraju, którego nie było wówczas na mapie. Mówiono im: Teraz nie pora na walkę o prawa kobiet!
Ale one nie chciały niepodległej Polski bez wolnych Polek. Bojownice, patriotki, aktywistki, żołnierki, sufrażystki - to o nich opowiada fabularyzowany dokument Siłaczki.
O ich wieloletnim boju o sprawę kobiecą, bo - jak krzyczała Zofia Daszyńska - Golińska w 1911 roku podczas marszu krakowskich emancypantek:
Praw się nie dostaje! Prawa się zdobywa w walce!