17 września 2019 (Świat)
Oceny dziennikarzy
-
Alicja Olkowska
Wizjonerskie, metafizyczne kino. Film-pocztówka, mistyczny, chwilami lynchowski i... potwornie nudny. Zza dopracowanych ujęć zionie pustka. Wizualne cacko, które jest wydmuszką, niestety. Czuć, że to była droga produkcja, nie śmiem nawet pytać o budżet, ale czy się zwróci? Wątpię. Raczej dla fetyszystów pięknych kadrów. -
Łukasz Rudziński
Filmy Lecha Majewskiego to pełne metafor, wizualne kolaże. Tym razem jednak już na poziomie scenariusza film rozczarowuje - wątek przechodzącego kryzys copywrightera, absurdalnie spleciony z losami najbogatszego człowieka świata i historią Indian z plemienia Nawaho owocuje chaosem, z którego nawet pojedyncze genialne sceny (jak ta z klatkami), John Malkovich i cudowne plenery Arizony nie są w stanie uratować filmu. Największe rozczarowanie konkursu. -
Marta Apanowicz
Przeciągnięty do granic możliwości, nudny obraz przepełniony metaforami, którego nie ratują ani dobre zdjęcia ani dobra gra aktorska. -
Tomasz Zacharczuk
Okazałe plenery, świetne kostiumy oraz scenografia i... to w zasadzie tyle. Absurdalnie powiązane ze sobą wątki to tylko jedna z wielu wad scenariuszowych. Zupełnie też niewykorzystany potencjał aktorów. Kilka niezłych scen to zbyt mało, by zetrzeć niekorzystne wrażenie. Finał jest wręcz kiczowaty. Doceniam reżyserska odwage i wizję. Zbyt mocno jednak zmeczyl mnie ten film. Kino dla zagorzałych fanów Majewskiego. -
Jarosław Kowal
Majewski diagnozuje sam siebie już na samym początku filmu, kiedy jednemu z bohaterów w ramach niechęci do absurdu nakazuje dokonywać absurdalnych czynów. "Dolina Bogów" podąża tą ścieżką i przez bardzo długi czas sprawia wrażenie luźno powiązanych, chaotycznych scenek utrzymujących uwagę widza wyłącznie świetnymi plenerami i imponującymi kadrami. Finał nie dostarcza wprawdzie wielu odpowiedzi, ale tym, którzy zdołają do niego dotrwać może przynieść satysfakcję.
Opis filmu
Film splata ze sobą trzy wątki: pierwszy to archaiczna legenda Indian Navajo o bogach zamkniętych w skałach doliny zwanej Valley of the Gods. Drugi jest historią najbogatszego człowieka, Wesa Taurosa. Dotknięty osobistą tragedią, Tauros żyje w ukryciu przed światem i tylko od czasu do czasu ukazuje się publicznie. Trzeci wątek jest historią narratora, Johna Ecasa, pisarza, który pracuje jako copywriter w firmie Taurosa. Po traumatycznym rozstaniu z żoną, szukając wyjścia z impasu, John zaczyna pisać biografię swego szefa i przyjmuje zaproszenie do jego posiadłości. W tym czasie firma Taurosa, eksploatująca rudę uranu, wykupuje Dolinę Bogów, aby drążyć tunele w świętej ziemi. Zburzony spokój przodków Navajo sprawia, iż skały rodzą mściciela…
Obsada
Josh Hartnett, John Malkovich, Charlotte Rampling, John Rhys-Davies, Bérénice Marlohe, Keir Dullea, Steven Skyler, Joseph Runningfox
Opinie (1)
-
2020-11-02 21:48
Monument
Monumentalnosc scen i kadrow to symbolika duchowosci Indian Navaho. Lecz nietylko.
Moze niezrozumienie tej symboliki moze byc dla widza meczace, pozostaje upajanie sie tajemnica gry Johna Malkovicza , Tajemniczoscia Indian , ktorzy czekajac na duchowosc ich bogow,
pogubili sie w tej duchowosci. Maja nadzieje na odnalezienie sie . Tak samo jak my widzowie chcemy odnalesc sie w niezrozumieniu tej akcji sztuki , w scenariuszu i filmie.
Wizjonerstwo i malarstwo tego filmu to magia i sztuka wielkosci Lecha Majewskiego.
Mowia , ze wielcy tworcy nie musza tlumaczyc sie ze swojej sztuki. Wystarczy im imaginacja interpretacji wlasnego postrzegasnia tej sztuki a w szczegolnosci Lech Majewski nie musi udawac i dawac nam takiego filmu aby lukrowac i ucieszyc nas maluczkich. Lech Majewski to i jego sztuka to wizja , symbolika imaginacja i iknterpretacja.
I tak nalezy jego i jego film odbierac. Fim ten moze nawet nie byc zrozumialym przez blichtr hollywoodzki, gdyz jest on daleko wysoko ponad tym.
Stan Borys- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Kina
Kino IKM
Instytut Kultury Miejskiej
Centrum Filmowe UG
Gdańsk
DKF Kurort
Sopot
DKF Miłość Blondynki
Gdańsk
Klub Filmowy Kosmos
Gdańsk
Konsulat Kultury
Gdynia
Kino na Bursztynowym Szlaku
Pruszcz Gdański