• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
stat
Impreza już się odbyła
PATRONAT

Czarny czwartek - przedpremierowy pokaz filmu (11 opinii)

Kino Repertuar wszystkich kin w Trójmieście
maj 16

czwartek, godz. 18:30

bilety 15 zł
ulgowy 10 zł
Pokaz przeniesiony z Teatru Muzycznego do Hali Widowiskowo-Sportowej. Wstęp wyłącznie na zaproszenia.

Autorzy scenariusza "Czarnego czwartku" zaczęli rozmawiać o pomyśle filmowej rekonstrukcji grudniowej tragedii w Gdyni, wiosną 2009 roku. Obaj wywodzą się z pokolenia, które pamięta tamte wydarzenia. Mirek Piepka, jako 17-letni uczeń sopockiego liceum uciekł z lekcji i pojechał do Gdańska, gdzie we wtorek, 15 grudnia, był świadkiem rozgrywającego się na ulicach dramatu. Michał Pruski, wówczas 16-latek, uczeń tego samego II LO w Sopocie, także - tyle, że w czwartek, 17 grudnia - opuścił lekcje i pojechał w inną stronę, do Gdyni, cudem unikając śmierci od kuli w trakcie pacyfikacji miasta przez wojsko i milicję. - Grudzień 1970 roku tkwił w nas od tamtych pamiętnych dni - mówią autorzy scenariusza. - Gdy po latach los zetknął nas w zupełnie innych rolach i w trakcie pracy nad scenariuszem innego filmu - zaczęły się rozmowy o Grudniu. - Początki nie były łatwe - mówi Michał Pruski. - Mirek nie był przekonany do tego pomysłu. - Rozmawialiśmy i kłóciliśmy się - wspomina Mirosław Piepka. - Podczas naprawdę burzliwych dyskusji nie mogliśmy dojść do porozumienia na temat szans filmu, który ma być kolejną próbą spojrzenia w bolesną przeszłość Polski.

W końcu obaj zgodzili się, że trzeba napisać scenariusz tego filmu. Przeważył argument, że o Grudniu 1970 roku w Gdyni nie nakręcono dotąd żadnego filmu fabularnego i w istocie szczegóły gdyńskiego dramatu są mało znane. Zapewne najlepiej wiedzą o nich gdynianie oraz ci, którzy interesując się historią, sięgają po opracowania książkowe.

Czwartek 17 grudnia 1970 roku w Gdyni był na pewno najczarniejszym dniem w czasach PRL-u - mówi Michał Pruski. - Całe zło i okrucieństwo ówczesnej władzy, jej perfidia i nieliczenie się z obywatelami własnego kraju zogniskowały się w tym jednym dniu, kiedy niczego niespodziewających się ludzi zwabiono w pułapkę, by strzelać do nich jak do tarcz strzelniczych.

Mniejsza o definicje - dodaje Mirosław Piepka - ale grudniowy dramat w Gdyni był zbrodnią ludobójstwa w całym złowrogim znaczeniu tego słowa. O ile w Gdańsku i Szczecinie wystąpienia robotników przebierały gwałtowny obrót, płonęły partyjne komitety, o tyle Gdynia była spokojna i wyważona. Władze miasta podpisały porozumienie z komitetem strajkowym, nie wypadła choćby jedna szyba z okna.

Wprawdzie we wtorek i w środę 15 i 16 grudnia Gdynia była miastem, w którym napięcie sięgało zenitu, zwłaszcza po brutalnej pacyfikacji komitetu strajkowego i protestach w obronie aresztowanych, jednak wciąż na ulicach panował spokój - mówią autorzy scenariusza. - W tej atmosferze, po słynnym apelu Stanisława Kociołka o powrót do pracy, zwyczajni ludzie uwierzyli w słowa partyjnego bonzy i pojechali do swoich zakładów pracy. Zamordowano osiemnastu spośród nich, setki odniosły ciężkie rany. Nie było w powojennej historii Polski zbrodni równie cynicznej, w istocie egzekucji przeprowadzonej na zimno, bez cienia skrupułów. Właśnie, dlatego czarny czwartek trzeba pokazać takim, jakim był naprawdę, odtworzyć szczegóły tego dnia poprzez losy tych samych zwyczajnych ludzi, których dotknęły dramaty o skali trudnej do wyobrażenia. Dlatego napisaliśmy scenariusz filmu "Czarny czwartek".

Film zatem przedstawia tragedię w Gdyni w grudniu 1970 roku poprzez losy kaszubskiej rodziny portowca Brunona Drywy, który został zastrzelony na przystanku SKM Gdynia Stocznia.

Opinie (11)

  • (1)

    jak otrzymać zaproszenie ?

    • 12 1

    • No może być ciężko ^.^ jest to prawie niemożliwe ;p

      • 2 0

  • Prośba o zaproszenie

    Byłem statystą wtym filmie 9 dni na planie, bardzo by mi zależało aby być na premierze, gdzie można dostać zaproszenia

    • 6 0

  • Wszyscy statyści z tego fimu też powinni dostać zaproszenie.

    To głównie dzięki statystom film Czarny czwartek powstał. Statyści zrobili ogromną robotę na planie zdjęciowym pracując za marne grosze cały czas w bardzo trudnych warunkach gdyż było bardzo zimno i mroźno.
    Ale o statystach zwykle się nie chce pamiętać...

    • 7 1

  • ^^ (1)

    Uważam tak samo że statyści powinni iść z drugiej strony wiedzieliśmy(też byłam statystką) na co się porywamy i dostaliśmy zapłatę . No niestety na przedpremierze będą rodziny zamordowanych twórcy ról prasa itp to nie jest miejsce dla statystów... niestety. Film prawdopodobnie będzie na festiwalu filmów fabularnych i może tam coś wymyślą . Zobaczymy ;)

    • 4 0

    • Tyle że festiwal organizowany jest w teatrze i w kinie gdzie sale są na

      ok. 700 widzów, a tutaj mamy dużą halę widowiskową na ponad 4000 widzów.

      • 3 0

  • statysci rządzą

    kiedyś był bunt scenarzystów, teraz burzą się statyści - jezu, co to będzie dakej...

    • 4 0

  • a jak można zostać statystą?

    • 0 0

  • Żeby zostać statystą trzeba ukończyć specjalną szkołę i mieć wykształenie (1)

    conajmniej wyższe.

    • 4 4

    • Re: Żeby zostać statystą trzeba ukończyć specjalną szkołę i mieć wykształenie

      taa. Szczególnie te małe dzieci co stystują w filmach mają to wyższe i specjalną szkołę. Imbecyl.

      • 1 4

  • bbbbbbbbbbbbbbbbf

    jak dostać zaproszenie?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.