Oceny dziennikarzy
-
Alicja Olkowska
Sporo tu dłużyzn i scen, w trakcie których widz oddala się myślami od tego, co dzieje się na ekranie, choć są momenty, gdzie emocje buzują między głównymi bohaterami. Niestety, jest ich za mało. -
Anna Starostka
Raczej nudna i przewidywalna ziemia. Długie, symboliczne ujęcia, odpowiednio trzymały nastrój filmu, ale jednocześnie męczyły. Niekiedy na próżno było szukać w nich sensu. Trudno powiedzieć czy to brak pomysłu, czy brak odwagi reżyserki zaprowadził nas na te kiepskie, włoskie wakacje. Mimo to warto wybrać się na seans i wytrwać do końca dla ostatniej sceny. Tylko tyle i aż tyle. -
Tomasz Zacharczuk
Gdzieś podczas tych filmowych wakacji na rozpalonej słońcem i pięknie skadrowanej Sardynii uschła w pewnym momencie zarówno fabuła, jak i towarzyszące opowieści emocje. Niezły punkt wyjścia w postaci kilku celnych spostrzeżeń w mikro (instytucja małżeństwa) i makro (kondycja zachodniej Europy) skali, ale całość zaserwowana została w mało przystępnej formie. Szkoda, że twórcy nie poszli w stronę czarnej komedii lub rasowego kryminału, gdzie poruszane przez reżyserkę aspekty polityczne i społeczne byłyby wartościowym uzupełnieniem wciągającej intrygi. -
Magda Mielke
Film o białych, bogatych, skostniałych mentalnie i pustych w środku ludziach. Odważny, ambitny i emocjonalnie surowy debiut. Niestety, brak tu dystansu, krzty humoru i oryginalności. Zbyt dosłowne metafory, dialogi pozbawione błyskotliwości i bohaterowie, których ciężko obdarzyć sympatią. Ja bym z nimi na wakacje jechać nie chciała.
Opis filmu
Tytułowa cisza nie ma w sobie nic sielskiego, choć akcja filmu rozgrywa się w wakacje, na włoskiej wyspie, gdzie wynajmują dom z widokiem Anna (Agnieszka Żulewska) i Adam (Dobromir Dymecki). Z daleka, jak wiadomo, widok jest piękny, dlatego małżeństwo woli zachować dystans (fantastycznie uchwycony w zdjęciach Bartosza Świniarskiego, operatora „Niepamięci” Christosa Nikou). Pełna lodówka, pełne portfele, zabezpieczone alarmem drzwi i równie szczelnie zamknięte oczy gwarantują im ochronę przed kontaktem z rzeczywistością – do czasu, gdy odkryją, że w posiadłości nie działa basen. Usterka, której natychmiastowej naprawy żądają, niebezpiecznie rozszczelni jednak ich strefę komfortu, powodując przeciek, którym do wygodnego, zautomatyzowanego życia pary wedrą się chaos, strach i śmierć. A błoga cisza okaże się zwykłą zmową milczenia. Trzymający w napięciu film Agi Woszczyńskiej pozwala, by pod gładką powierzchnię powolutku podchodziły wrzące emocje. Ale zagrożony małżeński status quo to tylko metafora szerszej, politycznej alienacji i obojętności, z jaką od lat obserwujemy unoszące się na wodzie trupy. Do motywu utraconej niewinności odsyła zresztą obsada: w roli nurka wystąpił tu sam Jean Marc-Barr, bohater kultowego „Wielkiego błękitu”. Od czasu premiery „Cichej ziemi” na festiwalu w Toronto granice rzeczywistości gwałtownie się przesunęły – znajdują się teraz tuż pod naszymi oknami. I choć to gorzka konstatacja, brawurowy debiut polskiej reżyserki doskonale trafia w swój czas.
Obsada
Marcello Romolo, Jean-Marc Barr, Alma Jodorowsky, Dobromir Dymecki, Agnieszka Żulewska
Opinie (7)
-
2022-08-30 13:31
Rozczarowanie (1)
Pomysł na historię ciekawy ale czym dalej tym gorzej. Film jest po prostu nudny, główna aktorka z jedną miną przez cały film, dłużące się ujęcia, słabe dialogi. Plus dla dźwiękowca bo można było zrozumieć co mówią aktorzy, a w polskich filmach różnie z tym bywa. Nie polecam
- 6 2
-
2022-09-04 15:19
W kinie polskim...
Czyli polskiego kina ciąg dalszy" A w filmie polskim, proszę pana, to jest tak: nuda... Nic się nie dzieje, proszę pana. Nic. Taka, proszę pana... Dialogi niedobre... Bardzo niedobre dialogi są. W ogóle brak akcji jest. Nic się nie dzieje...".
- 3 1
-
2022-09-12 19:43
Gniot
Powinni oddawać pieniądze, za tak marne filmy- bo czasu już niestety nikt nie zwróci. Przeintelektualizowane, nudne kino bez wyrazu, chociaż pomysł na film dobry....
Gra aktorska tak marna, że gorzej już chyba się nie da, smutek,,smutek i jeszcze raz smutek.- 5 1
-
2022-09-14 12:53
Ciężki film, zmarnowany potencjał
Bardzo ciężki film, pomysł wydaje się dobry i fabuła mogłoby też tak być, jednak wiele jej zabrakło. Można by pewnie szukać porównań do Zbrodni i kary pod kątem tworzenia klimatu i podobnego oddziaływania na widza, jednak na to film był trochę zbyt płytki. Może gdyby dialogi były lepsze.. Poza tym pewne rzeczy można byłoby pokazać subtelniej, aby widz je sobie dopowiedział, a włożenie ich palcem w oko odbiorcy to zawsze słaby wybór. Dla mnie ten film to takie 3/10
- 1 1
-
2022-09-16 17:35
Świetne, rasowe kino.
Zaskakująco dojrzałe jak na wiek ekipy. Dziś na pokazie w teatrze okazało się, że naprawdę dziewuchy górą. To dobrze, bo dość już kobietek maskotek w kinie. Bardzo dobra gra aktorska, fantastyczne zdjęcia i zniewalająca ścieżka dźwiękowa. Uniwersalne przesłanie. I niestety prawdziwe, tylko ... Film powstawał przez lata, dzisiaj te parę powinien zagrać duet o innej kolorystyce, schemat czarno biały już jest anachroniczny
- 1 2
-
2022-11-17 11:52
Słebe kino
Nie wiadomo dla kogo ten obraz. Czekałam na jakąś kulminację. Nic. Nuda i irytacja....a takie były nadzieje!!! Zupełnie Państwu nie polecam.
- 0 1
-
2022-11-17 22:10
a ja polecam
film trzeba zrozumieć
podobał mi się- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Kina
Centrum Filmowe UG
Gdańsk
DKF Kurort
Sopot
DKF Miłość Blondynki
Gdańsk
Klub Filmowy Kosmos
Gdańsk
Klub Horyzont
Gdańsk
Konsulat Kultury
Gdynia