• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lubisz się bać? 10 mało znanych filmów grozy na Halloween

Jarosław Kowal
31 października 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
"Deathgasm" to w kategorii komedio-horroru dzieło doskonałe. Idealna pozycja dla fanów "Martwicy mózgu" czy "Martwego Zła". "Deathgasm" to w kategorii komedio-horroru dzieło doskonałe. Idealna pozycja dla fanów "Martwicy mózgu" czy "Martwego Zła".

Dla wielu Halloween oznacza przede wszystkim dobrą zabawę. Dla jednych to wyjście do klubu, dla innych domowa impreza, a dla jeszcze innych jest to idealny pretekst, aby urządzić maraton z filmami grozy. Do czego też gorąco zachęcamy, zwłaszcza że przygotowaliśmy zestawienie mało znanych produkcji, ale wartych uwagi.





Czy oglądasz horrory?

"Halloween", "Piątek trzynastego", "Koszmar z ulicy Wiązów" - ile razy można oglądać te same klasyki? Oczywiście niektórzy mogą nieustannie (w tym także ja), ale co ze współczesnym horrorem? Niestety trawi go bezlitosna klątwa tzw. "jump scare'ów", czyli prostych zabiegów nastawionych na wystraszanie nie naszych umysłów, lecz naszych ciał. Kiedy robi się cicho i nagle coś lub ktoś wyskakuje zza rogu przy przeraźliwym ryku orkiestry symfonicznej, to choćby był to Elmo wychylający się zza przepięknej tęczy dotykającej ulicy Sezamkowej, i tak podskoczymy w fotelu. Tego nie da się uniknąć, tak działa ludzki organizm, ale nie w tym tkwi prawdziwa groza. Niestety powszechne stosowanie tego taniego zagrania wyrządziło ogromne szkody gatunkowi. Wszelkie psychologiczne aspekty filmów odeszły na dalszy plan, a gdy w finale nie ukazuje się przerażająca, cyfrowa zmora z akompaniamentem trąb i bębnów, pojawia się zawód, ponieważ bezwiednie zaczynamy utożsamiać strach z reakcją fizyczną, a nie uczuciem napięcia.

Na szczęście nie wszyscy twórcy podążają komercyjną ścieżką "taśmowych" produkcji. "Babadook", "Czarownica" czy "Coś za mną chodzi" to przykłady ambitnych, artystycznie i fabularnie nietuzinkowych filmów grozy, którym udało się dotrzeć do mas. W podziemiu znajduje się jednak znacznie więcej interesujących pozycji i chyba nie ma lepszej okazji do zapoznania się z nimi niż nadchodzące Halloween. Poniżej dwadzieścia subiektywnych propozycji w kolejności przypadkowej.

10. Nina Wiecznie Żywa (2015)
Horror i komedia romantyczna rzadko idą w parze (aczkolwiek kilka lat temu świetnym pomysłem okazał się film "Wiecznie żywy"), a szkoda, bo jak niektórzy mawiają: "Od miłości do nienawiści jeden krok" i właśnie na podstawie tego jednego kroku można stworzyć imponujące dzieło. "Nina wiecznie żywa" na pewno nie spowoduje, że w nocy będziecie się obawiać wyjścia do toalety, ale pomysł ze zmarłą kobietą wypełzającą z łóżka za każdym razem, gdy jej były partner zbliża się do swojej obecnej towarzyszki sam w sobie powoduje duży dyskomfort.

9. Spring (2014)
Bezprecedensowe połączenie horroru, romansu i science-fiction, w którym dodatkowo nie pojawia się żaden z katalogowych czarnych charakterów (czyli wampir, wilkołak, zombie i tym podobne). Poza wciągającą fabułą (nie mogę zdradzić ani słowa, żeby nie zepsuć niespodzianki), twórcy zadbali o doznania wizualne - zdjęcia zapierają dech w piersiach, a w filmach grozy to niestety wciąż rzadkość.

8. Deathgasm (2015)
Horror zawsze był mocno związany z komedią, a w tworzeniu tego połączenia najwybitniejsze osiągnięcia ma nowozelandzka kinematografia (wystarczy jeden przykład - "Martwica mózgu"). W ubiegłym roku wydała kolejny gatunkowy absolut - wzór, z którego wszyscy powinni czerpać pełnymi garściami. "Deathgasm" to historia metalowego zespołu, który urzeczywistnia przekonania wielu osób i poprzez swoją muzykę sprowadza na świat chtoniczne demony. Próba ich zwalczenia okazuje się wyjątkowo krwawa i... zabawna.

7. Hellions (2015)
Historia idealna na Halloween chociażby dlatego, że rozgrywa się właśnie pod koniec października. Mało tego, mamy tutaj bardzo wyraźne nawiązanie do pogańskich tradycji czy wręcz czarnej magii, z których wywodzi się jedno z najbardziej komercyjnych świąt na świecie. Atmosfera jest gęsta i ponura od pierwszej do ostatniej minuty i chociaż czasami widać, że jest to produkcja o niskim budżecie, to efekt na długo pozostaje w pamięci przede wszystkim za sprawą bardzo dobrego scenariusza.

6. Miasteczko, które bało się zmierzchu (2014)
Doskonały pomysł na przywrócenie do życia zapomnianego slashera sprzed lat. Film o identycznym tytule powstał w 1976 roku, ale wersja z 2014 roku nie jest jego remakem, lecz swoistą kontynuacją, w której morderca powraca, aby dokonać zbrodni niemal identycznych jak te z oryginału. Nie trzeba mieć sentymentu do pierwszej wersji ani nawet jej oglądać, "Miasteczko, które bało się zmierzchu" doskonale broni się jako niezależny wytwór na miarę "Piątku trzynastego".

5. The Houses October Built (2014)
Found footage, czyli technika filmowa, w której film stylizowany jest na znalezione zwykłe nagranie, a wydarzenia prezentowane są z perspektywy kamery należącej zwykle do jednego z bohaterów filmu. To wystarczy, aby nie tyle wystraszyć widzów, co ich odstraszyć. Po sukcesie "The Blair Witch Project" stał się to niezwykle popularny gatunek, ale rzadko przynosi produkcje warte poświęcenia czasu. "The Houses October Built" to wyjątek, po który warto sięgnąć. Widz zostaje zmuszony do śledzenia amatorskiej ekipy filmowej, która realizuje dokument dotyczący "domów strachu" rozsianych po całych Stanach Zjednoczonych. Oczywiście większość z nich to kpina, ale jeden okazuje się wyjątkowy...

4. John Ginie Na Końcu (2012)
Jedna z moich osobistych komedii wszech czasów, stworzona na bazie równie absurdalnej i surrealistycznej książki Davida Wonga. Opętane mięso łączące się w dziwacznego stwora, robale, światy równoległe, halucynacje, przy których "Las Vegas Parano" przypomina "Alicję w krainie czarów", a wszystko to od twórcy legendarnych "Morderczych kuleczek". Zdecydowanie pozycja obowiązkowa. A w ramach drobnego spoilera - John nie ginie na końcu.

3. Dom Diabła (2009)
Kolejny horror stylizowany na lata 80. i kolejny raz strzał w dziesiątkę. Być może wtedy wszystko wydawało się straszniejsze? Fabuła jest wprawdzie dosyć przewidywalna, ale nastrój i okultystyczne elementy pochłaniają w równym stopniu, co "Dziecko Rosemary". Uważni widzowie dostrzegą natomiast wyraźne podobieństwo pomiędzy plakatem filmowym a plakatem pewnego trójmiejskiego wydarzenia...


Po lewej "Dom Diabła", po prawej Narracje 2016. Po lewej "Dom Diabła", po prawej Narracje 2016.

2. Bateria (2012)
Poruszająca historia dwóch przyjaciół, byłych bejsbolistów, przemierzających pustkowie świata zdziesiątkowanego przez zombie. Umarlaki pojawiają się okazjonalnie, ale nieustannie czuć napięcie wywołane świadomością ich obecności. Podobnie jak w przypadku "Maggie", jest to przede wszystkim dramat z żywymi trupami w tle, a przy okazji jest to także jeden z najciekawszych filmów w gatunku, jakie kiedykolwiek powstały.

1. The Woman (2011)
Kontynuacja filmu "Offspring" z 2009 roku, w której dochodzi do niespodziewanej zamiany ról. W pierwszej części grozę budziło dzikie plemię atakujące stereotypowych przedstawicieli zachodniej cywilizacji. W drugiej to my, współcześni, kulturalni ludzie okazujemy się być najgorszym złem, gdy próbujemy na siłę wtłoczyć swoje ideały w głowę człowieka z kompletnie innych realiów. Niezwykle wymowny film, który nie tylko przeraża, ale przede wszystkim pozostawia wiele pytań o ludzką naturę.


A jakie wy horrory polecacie? Macie swoje ulubione tytuły?

Opinie (32) 2 zablokowane

  • wszystkie filmy z gatunku horror (4)

    teraz to dno... nic sie nie równa starym klasykom. Z nowych obecnośc , naznaczony to ostatnio filmy z jakas fabuła a reszta > komputerowo przerobione twarze i duzo momentów " bu"

    • 18 5

    • (1)

      to chyba nie widziałeś żadnego z powyższych

      • 0 3

      • zobaczcie

        Petru Moovi 3

        • 0 0

    • Bo nie ma już czym straszyć, a mało kto potrafi tak zbudować klimat.
      Polecam (nie horror) Black Mirror, przerażające wizje przyszłości.

      • 2 0

    • Polecam "Czarownica historia z Nowej Anglii" i nieco starsze skandynawskie kino "Sauna" . Z bardziej komercyjnych " Zbaw nas ode złego" (Eric Bana)

      • 2 0

  • Kretyński zwyczaj (6)

    Mamy polskie święta

    • 27 39

    • 'pogańskie' czy watykańskie ? (2)

      Polskie, czy polskie od 966 roku ?

      • 19 2

      • (1)

        Dla takich jak ty ciulu, nawet ponad 1000 lat tradycji to za malo. Oj, marzy sie wam likwidacja Chrzescijanstwa. Tylko na wasze nieszczescie stolec mozecie w tym temacie.

        • 2 25

        • Oho, kogoś zapiekło w siedzeniu. Co roku zawodzą, że hurr durrr obce świnta robio, o naszy nie pamientajo!
          Będzie noc strachów i tyle, możesz sobie dalej lamentować.

          • 19 1

    • Oho

      Znowu spięta pupka.

      • 7 1

    • Hmm, polskie znaczy lepsze? W zasadzie dlaczego? Boże Narodzenie czy Wielkanoc nie są chyba polskie...

      • 3 0

    • większość świąt, to kretyńskie i pogańskie zwyczaje

      Jeżeli chodzi o halloween, to naprawdę tęgie łby ciężko pracowały, by to święto w USA wprowadzić. Stąd mało straszne horrory i dużo filmów z udziałem dzieci biorących udział w chodzeniu po domach i wciąganiu w to innych dzieci - przez dzieci.
      A wszystko po to, żeby zabić inne święto! Chodzi o święto reformacji - święto wolności od narzuconych poglądów, stereotypów i chorych tradycji właśnie.
      To z pewnością nie mogło się podobać. To, co miało sens zastąpiono absolutną głupotą! Hołota nie ma pamiętać i rozumieć o co w tym wszystkim chodzi!

      • 0 1

  • Halloween? (2)

    Nie dziękuję! Tylko Dziady!

    • 22 10

    • Transmisja odcinkowa na którymś kanale... Kręcone w Sejmie...

      • 7 2

    • Kupowanie jedzenia w sklepie? Nie, dziękuję! Tylko polowanie! Pisanie na komputerze? Nie, dziękuję! Tylko rycie na glinianych tabliczkach!
      XDDD

      • 3 8

  • ,, Obrady sejmu'' (1)

    Taki horror ,że jak akcja się rozkręci to aż strach patrzeć a tym bardziej słuchać

    • 32 0

    • A w roli głownej Rzepliński

      • 1 0

  • Polecam "El dia de la Bestia" De La Inglesii.

    Oraz inne jego filmy. Mocna groteska, czarny humor, szaleństwo i fajna muzyka. Brak poprawności politycznej. Niezły odjazd.

    • 3 3

  • Ja najbardziej lubię na helloween

    Straszny Film... ;)

    • 6 3

  • Brakuje "Smoleńska" ;)

    • 30 8

  • (1)

    Mi wystarczy patrzeć na Antka codziennie w tv. Obłęd w oczach, twarz dziką z nienawiści

    • 28 6

    • codziennie patrzysz na Antka?

      raz wlacz glos

      • 2 1

  • Martwicy mózgu" idealnie pasuje do tych zwolenników Halloween :) (3)

    nigdy sie niebałem na horrorach predzej mnie rozśmieszały

    • 10 5

    • Nauki języka polskiego jednak się bałeś.

      • 5 2

    • robie celowo na złosc takim jak ty bo wiem ze zawsze sie tym podniecają :) (1)

      • 3 1

      • A ty podniecasz się cudzym podnieceniem.
        Chore, wyjdź może na spacer.

        • 0 0

  • Horrory

    Uwielbiam! Dzisiaj na pewno jakiś obejrze!

    • 6 3

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Kina

Wydarzenia

Art Beats | Tycjan: Imperium barw - Wielka Sztuka w Kinie | Kino Kameralne Cafe

27 zł
impreza filmowa, projekcje filmowe

Kino Seniora w Kameralnym

12 zł
impreza filmowa, projekcje filmowe

Van Gogh. U bram wieczności - Klub Filmowy Kosmos

9 zł
impreza filmowa, projekcje filmowe