• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolejny atak drapieżników. Recenzja filmu "Jurassic World"

Tomasz Zacharczuk
13 czerwca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 


Olbrzymie bestie, po 22 latach od premiery "Parku Jurajskiego", znów urządzają demolkę, jednoznacznie pokazując człowiekowi, kto jest gatunkiem dominującym. I choć "Jurassic World" momentami dość nieudolnie plagiatuje oryginał, to wciąż jest pozycją obowiązkową dla wszystkich miłośników prehistorycznych gadów.



Park "Jurassic World" jest spełnieniem wszelkich marzeń ekscentrycznego Johna Hammonda, znanego z pierwszej części miliardera, pod którego okiem powołano do życia śmiercionośne gady. W otoczeniu egzotycznej przyrody i przy zastosowaniu najnowszej technologii, tysiące odwiedzających mogą nie tylko podglądać wskrzeszone stwory, ale nawet je karmić lub dosiadać.

Wydawałoby się - istna sielanka i szczęśliwa symbioza obu gatunków. Spokój mącą jednak ci, którzy powołali do życia niebezpieczne istoty. W pogoni za coraz większą widownią, a co za tym idzie rosnącymi zyskami, naukowcy krzyżują w laboratoriach poszczególne gatunki, doprowadzając ostatecznie do stworzenia monstrum. Wyposażony w różnorakie zdolności i niezwykle inteligentny Indominus Rex, czego można było się spodziewać, wymyka się spod kontroli i sieje prawdziwy terror nie tylko wśród ludzi, ale także innych gadów zamieszkujących Islę Nublar.

Reżyser Colin Trevorrov z błogosławieństwem samego Stevena Spielberga (producent "Jurassic World") namalował portret dinozaurów z wykorzystaniem niemal tej samej palety barw, jaką zastosowano ponad 20 lat temu w oryginale. W "Jurassic World" odnajdziemy więc solidną dawkę mrożących krew w żyłach scen, dramatycznych pościgów i ucieczek przed krwiożerczymi drapieżnikami, nie brakuje także widowiskowych pojedynków pomiędzy samymi gadami.

Bohaterowie, poza ostrą amunicją, potrafią od czasu do czasu strzelić celnym żartem, rozładować atmosferę i rozluźnić napięte od grozy i akcji mięśnie. Wszystko to jednak pozbawione jest należytego porządku. Chaos, jaki zalewa wyspę, zdaje się także udzielać scenarzystom "Jurassic World". Im bliżej końca, tym pomysły coraz płytsze, dialogi bardziej nadęte, sceny coraz mocniej przesycone absurdem (np. Bryce Dallas Howard, uciekająca w szpilkach przed tyranozaurem), a zakończenie, choć celnie nawiązujące do pierwszej części (w myśl zasady: król jest tylko jeden), rozczarowujące.

Nawiązań do słynnego oryginału jest oczywiście znacznie więcej. Od skazanej na pożarcie tyranozaura kozy, po stare, przykurzone już jeepy z emblematem "Jurassic Park". To tylko niektóre wskazówki podsuwane przez twórców miłośnikom pierwszej części. Pozostałe warto wyłapać samemu podczas seansu. I choć duch Johna Hammonda i zmysł Stevena Spielberga są niemal namacalne, to "Jurassic World" dalekie jest od pierwowzoru, choć na szczęście dystansuje z powodzeniem "Zaginiony Świat" i "Jurassic Park 3".

Miłośnicy wartkiej akcji nie będą zawiedzeni, gdyż tempo, pomimo bardzo statycznych pierwszych 30 minut, systematycznie rośnie, zaś finałowa scena walki jest technicznym majstersztykiem. Główni bohaterowie, a więc dinozaury, wyglądają oszałamiająco i budzą prawdziwą grozę. Na Indominusa Rexa trzeba wszak trochę poczekać, aż twórcy pokażą go w pełnej krasie, lecz zdecydowanie warto. Pierwiastek ludzki - no cóż, zapewne ulegnie szybkiemu zapomnieniu, bo żadna z kreacji nie zasługuje na specjalne wyróżnienie. Głównie jest to wina oklepanego scenariusza i przeciętnej gry aktorskiej.

"Jurassic World" jest z pewnością niezłą kontynuacją, lecz pierwowzór pozostaje niezagrożony. Co ciekawe, samym zakończeniem twórcy filmu, być może przypadkowo, podkreślili hierarchię, zarówno wśród gadów, jak i ekranowych widowisk spod szyldu "jurassic". Choć równie dobrze może być to celowy hołd oddany klasykowi z 1993 roku.

OCENA: 6/10

Film

6.7
20 ocen

Jurassic World (5 opinii)

(5 opinii)
Przygodowy, Science Fiction

Opinie (54) 1 zablokowana

  • łapka w górę

    łapka w górę za recenzje, nie czytałem :)

    • 0 0

  • Zmieńcie link do trailera (1)

    to z profilu gościa który amatorsko robi dubbing, generalnie tak dla śmiechu. A tu już widzę wielu nie zakumało, że to nie oryginał :)

    • 6 0

    • XXI wiek ... ludzie to debile, czytać nie potrafią, myśleć nie potrafią, zero własnego zdania i myślenia. Jakiś pseudo znawca Tomaszek dał 6 bez żadnego uzasadnienia to ludzie też słabo ocenią. Zobaczą jakiś amatorsko zdubbingowany trailer - oceniają film po takim trailerze i narzekają na dubbing. Nawet nie wiedzą że w kinie grany jest z napisami. Potem jeszcze oczywiście napiszą, że są wielkimi fanami i ktoś zniszczył ich film z dzieciństwa... oczywiście ocenia dilm na podstawie trailera... jak tomaszek.

      • 6 1

  • (2)

    Jurassic Park był rewolucją w kinematografii i stał się pozycją kultową ze względu na to, że po raz pierwszy użyto animacji 3D (ray-tracing) na taką skalę i z takim efektem. 22 lata później to już jest tylko mocno nieświeży, odgrzewany kotlet.

    • 4 4

    • (1)

      Widziałeś film, że oceniasz? Też myślałem, że będzie odgrzewany kotlet, ale wcale tak nie jest. Film stworzył prawdziwy fan i zrobił to lepiej niż wiele osób sobie wyobrażało. Nie ma cudów, nic nowego nie stworzył, ale film zasługuje na uwagę.

      • 1 1

      • aaa

        koncowka filmu to zbrodnia na ludzkosci , dlaczego robia widza w wała ? duzo lepiej spedzicie czas jesli obejrzycie sobie jurassic park z 1993 w hd

        • 2 1

  • Bylem na premierze, film dobrze zrobiony, jest pomysl, ale fabula biegnie czasami niezrozumiale, pojawiaja sie niepotrzebne watki np. czarnych bohaterow. Aha, zbyt wiele jest tez scen nieprawdopodobnych, razacych w oczy, jak np. babka biegajaca przez caly film w obcasach... i troche za duzo lokowanych reklam. Mimo to, polecam w 3D i z napisami!

    • 4 1

  • trochę luzu (2)

    nie jestem kompletnie fanem tego typu filmów ale dzisiaj z dziećmi bawiłem się świetnie, czytałem już kilka recenzji i wszyscy się napinają jakby Kieślowskiego oczekiwali, co z tego że babka biega w szpilkach, co z tego że scenariusz nie zawsze trzyma się kupy , co z tego, że gość pije bokiem do kamery ostentacyjnie coca colę TU NIE O TO CHODZI !!! to jest prosta, czysta rozrywka: walki gonitwy i dinozaury a to jak zwykle Hollywoodowi wychodzi świetnie

    • 6 1

    • Praktycznie w każdym filmie jest jakiś produkt. Na zrealizowanie takiego filmu po prostu potrzeba pieniędzy. Jak dla mnie film godny uwagi. Szkoda, że Pan redaktor dał tak niską notę i ocenił w tak krytyczny sposób naprawdę dobry film. W filmie jest dużo nawiązać do książki Crichtona. Reżyser wcisnął do tego filmu coś czego nie zrobił Spielberg w JP1 (film na podstawie książki). Uważny widz to zauważy. Zresztą jest to kino przygodowo familijny z elementami sci-fi, nastawiony na efekty specjalne, a Pan Tomasz na podstawie scenariusza ( z którym za wiele nie dało się zmienić, no bo co można było wymyślić z dinozaurami) i całkiem niezłej (dla Tomasza słabej) gry aktorskiej ucina filmowi 4 pkt. Może nie powinien oceniać filmu, bo sugeruje innym ocenę, a sam ma słabe pojęcie o kinie. Zresztą wczoraj ocena prawie równa 5, pewnie polowa ludzi nie widziała filmu i oceniła po artykule i trailerze.

      • 2 1

    • W poprzednich czesciach takich paradoksow nie bylo, a mam wrazenie, ze ta babka i jej kostium bardziej pasowala dosamochodu niz roli...

      • 3 0

  • w kinach też leci z napisami!!

    w kinach też leci wersja z napisami, u mnie przynajmniej dawali. na pewno w kinach będą dostępne wersje z dubbingiem i napisami. z napisami lepsze. sam film jest megaaa, polecam.

    • 0 0

  • Odgrzewany kotlet

    ... I tyle

    • 2 2

  • dubbing (1)

    prosze o szczera odpowedz czy to faktycznie tak brzmi w filmie? bo reklama jest conajmniej slaba;););););)

    • 0 1

    • Nie brzmi. W kinie oglądałam wersję z napisami.

      • 1 0

  • dubbing

    toc to masakra rownie dobrze moze byc po czesku....

    • 0 2

  • Dubbing czy napisy???

    To pytanie zadaje bardzo dużo osób ale ja osobiście wybieram NAPISY...
    Mam 11 lat i twierdzę że dubbing nie jest dobrą opcją bo tak jak w tym filmie głos podkładany przez innych ludzi może wydać się śmieszny, tak jak w tym przypadku.
    A natomiast przy napisach jest oryginalny głos aktorów.
    Przy wersji z napisami młodzi ludzie np. w moim wieku. Mogą sobie tłumaczyć słowa z angielskiego na polski jednocześnie uczyć się w ten sposób obcego języka, w tym przypadku angielskiego. Co do filmu ocenił bym go 6/10 gdyż nie lubię filmów typu ,,Jurassic Park,,. Lecz każdy człowiek ma inny gust...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Kina

Wydarzenia

Kino Konesera: Monster

29,90 zł
projekcje filmowe

Kino Konesera - Monster

29,90 zł
projekcje filmowe

Monster - Kino Konesera

29,90 zł
projekcje filmowe