• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dobry film o dwóch wrednych babach

Borys Kossakowski
23 lipca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 

Film jest lepszy niż zwiastun (a to rzadkość w hollywoodzkim kinie).


Zrobić film o dwóch irytujących babach? To strzał w kolano! Nawet jeśli jedną z nich jest Sandra Bullock. A jednak - mimo nagromadzenia sucharów i wytartych klisz, reżyserowi Paulowi Feigowi udało się stworzyć komedię, która przyciąga ludzi do kin i zbiera niezłe recenzje. Dlaczego?



Jak oceniasz film "Gorący towar"?

Nie poszedłbym na ten film, gdyby nie rekomendacje znajomych. Tytuł, plakat, opis i zwiastun odstraszają bowiem niczym glony w Bałtyku. "Gorący towar" miał mnie przekonać do Sandry Bullock. Nie przekonał, Sandra Bullock w roli specjalnej agentki Sary Ashburn jest tak samo irytująca, jak we wszystkich poprzednich filmach. Zmiana polega na tym, że tym razem odgrywa postać skrajnie antypatyczną. Wredną, samolubną, apodyktyczną służbistkę z FBI, którą trudno polubić nawet po happy endzie. Wymarzona rola dla drętwej Bullock.

W filmach typu "buddy cop movies" zazwyczaj mamy dwóch zupełnie odmiennych gliniarzy - jednego fajnego, drugiego palanta. Tym razem scenarzyści postanowili postawić na dwie paskudy. O ile Bullock, mimo fatalnego charakteru, może budzić sympatię z racji wyglądu, to jej partnerka, detektyw Shannon Mullins (Melissa McCarthy), odstrasza także wyjątkowo niechlujnym wyglądem. Walcząc z przestępczością na nizinach społecznych postać Mullins za punkt honoru postawiła sobie, żeby upodobnić się do kloszardów, z którymi na co dzień ma do czynienia.

Co może wyjść z filmu o dwóch paskudnych babochłopach? Otóż może wyjść wcale nie najgorsza komedia czerpiąca garściami z klasyków, takich jak "Zabójcza broń". Mało tego - to właśnie dwie odstraszające policjantki stanowią o sile tego filmu, którego scenariusz nie grzeszy oryginalnością. To właśnie Bullock i McCarthy sprawiają, że zupełnie nieśmieszne żarty i czasami wręcz żenujące suchary da się oglądać (nawet z uśmieszkiem na ustach).

Ashburn i Mullins to przypadki skrajnie beznadziejne. W całym Bostonie ze świecą szukać chociaż jednej osoby, która darzyłaby sympatią chociaż jedną z tych dwóch. Nic dziwnego - ta druga wpakowała do ciupy rodzonego brata. To dlatego matce na widok córki automatycznie wysuwa się środkowy palec. Widzowi również trudno polubić głównych bohaterów.

Paradoksalnie film staje w obronie kobiecości. Nie tej rodem z magazynu "ESPN", gdzie Agnieszka Radwańska wdzięczy się nago nad basenem. To kobiecość, na którą nie ma miejsca w żurnalach i prasie kolorowej, w reklamach i telewizji śniadaniowej. To kobiecość w rozmiarze 44 (lub więcej), która zazwyczaj siedzi schowana w kuchni i jest wyszydzana przez resztę społeczeństwa. Albo ta nieco zbyt pewna siebie, by wzbudzić sympatię mężczyzn. Gdy mężczyzna jest arogancki, mówi się o nim, że ma trudny charakter. Gdy kobieta jest zbyt pewna siebie, faceci ją skreślają, przyklejając etykietkę "babochłopa".

Choć "Gorący towar" z rzadka wywoływał uśmiech na mej twarzy, to podoba mi się jego ukryty feminizm i brak hollywoodzkiej poprawności politycznej. Przekleństwa sypią się z ekranu jak fajerwerki w Sylwestra, a i znalazło się miejsce dla scen godnych samego Quentina Tarantino (ta z nożem w nodze). Sprawdźcie sami.

Film

6.6
15 ocen

Gorący towar (5 opinii)

(5 opinii)
Komedia kryminalna

Opinie (21) 1 zablokowana

  • komedia dla wyrośnietych dzieci ,,, do tego amerykańska

    • 6 1

  • film na poziomie autora artykułu... (3)

    czyli nędza.

    • 22 8

    • :D (2)

      daj spokój, bo się Borys zamknie w sobie

      • 11 3

      • Czytając jego recenzje mam wrażenie, że zrobił to już dawno - Borys żyje w swoim świecie ;)

        • 7 1

      • i byłoby to dobre dla ludzkości

        i całej planety.

        • 1 1

  • "którą trudno polubić nawet po happy endzie. " (1)

    A może w ogóle streścisz ten film klatka po klatce? I nie mów,że to oczywiste,że komedia kończy się happy endem ,bo zdarzają się wyjątki. Nie wspomnę już o tym,że istnieje duży polski portal filmowy gdzie ocenia się i komentuje filmy. więc po co to tutaj? Zrozumiałbym gdyby film był o Trójmieście bądź w Trójmieście kręcony. a to chyba po tylko żeby autor artykułu miał coś do roboty.

    • 21 3

    • Trudno to zrozumieć

      Recenzję przeczytałeś i to chyba dość uważnie, komentarz wysmażyłeś też nielichy, a jednak marudzisz, że tekst niepotrzebny. A już pomysł, że jeden portal filmowy wystarczy i nikt inny nie ma prawa pisać o filmach wydaje się naprawdę zabawny...

      • 3 0

  • Fanta cola w oczy smola (2)

    Takich filmów była już masa, nic nie wnoszą do życia, poza tym strata czasu na głupkowate filmy... Lepiej w tym czasie iść na spacer, albo piwo :D

    • 9 1

    • (1)

      to lepiej na piwo.

      • 1 0

      • alkoholik wysokofunkcjonujący

        • 5 0

  • Bullock (1)

    Przesada z tą negatywną opinią o Sandrze Bullock. To niezła aktorka, a przede wszystkim naturalna kobieta, czyli dinozaur współczesnego Hollywood i całej Ameryki. Lubię ją.

    • 19 1

    • Sztuką dziennikarską jest m.in. to, aby nie narzucać opinii czytelnikom, tylko napisać artykuł w tak zgrabny sposób, aby wyrazić swoje myśli, a jednocześnie dać możliwość ludziom wyrobić sobie własne zdanie - w tym przypadku po zobaczeniu filmu...

      • 10 2

  • (1)

    przeczytalam pierwsze dwa zdania i wiedzialam, kto napisal "recenzje". Jak zwykle recenzja z 4 liter, nie majaca za wiele wspolnego z opisywanym filmem, show itd.

    • 14 4

    • to się nazywa mieć "własny styl" ;)
      ja odgaduję po około 3 zdaniach

      • 0 1

  • Po przeczytaniu tej "recenzji" nie trzeba iść do kina

    :-)

    • 3 1

  • Dobry film na letni wieczór. Polecam.

    Uwaga! W Multikinie 1/2 godziny reklam przed filmem. Spokojnie można się spóźnić.

    • 13 0

  • do kina? na tą papkę reklamową? nigdy

    Płace za bilet a muszę oglądać reklamy i to nie parę tylko cały cykl, sick! Nie wiem jak Wy ale mi to się już czasami nie dobrze robi od tego, wszędzie spam !

    • 8 0

  • jedna z nich wcale nie jest taka wredna......

    • 1 3

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Kina

Wydarzenia

Marzec Sopocianek (3 opinie)

(3 opinie)
projekcje filmowe, spotkanie, warsztaty, zajęcia rekreacyjne

Pokazy specjalne w Kinie Muzeum | Krótkometrażowe animacje nominowane do Oscara w 2024 roku

18 zł
impreza filmowa, projekcje filmowe, przegląd

Podróże z Albertem: film interaktywny

26,90 zł
projekcje filmowe